„Ciężko jest być czarnym w USA”. Gwiazdor NBA ofiarą rasistowskiego incydentu

„Ciężko jest być czarnym w USA”. Gwiazdor NBA ofiarą rasistowskiego incydentu

LeBron James
LeBron James Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Gwiazdor NBA LeBron James poinformował o incydencie rasistowskim, do jakiego doszło w jego domu w Los Angeles. – Ciężko jest być czarnym w USA – skomentował w rozmowie z mediami koszykarz.

James opowiedział o wydarzeniu, w sprawie którego policja prowadzi śledztwo pod kątem zbrodni nienawiści, w trakcie konferencji prasowej przy okazji początku finałów NBA. – Niezależnie od tego, jak wiele masz pieniędzy, niezależnie od tego, jak sławny jesteś, nieważne, jak wielu ludzi cię podziwia, i tak ciężko jest być czarnym w Ameryce – skarżył się gwiazdor. Podkreślił przy tym, że przed społeczeństwem Stanów Zjednoczonych jeszcze długa droga, nim uzna ono, że wszyscy jego członkowie są rzeczywiście równi.

Policja z Los Angeles w rozmowie z CNN poinformowała, że w środę rano otrzymała wezwanie w sprawie rasistowskiego grafitti, jakie pojawiło się na froncie rezydencji LeBrona Jamesa. Wciąż nie ujęto sprawców. Cytowana przez agencję Reutera Mary Kay Wulf, sąsiadka zawodnika NBA, stwierdziła, że jest przerażona tym, co się stało. – Mam nadzieję, że ludzie, którzy to zrobili, zostaną znalezieni i ukarani za tę zbrodnię nienawiści – wskazała kobieta.

Gwiazdor Cleveland Cavaliers nabył dom w Los Angeles przed dwoma laty za cenę około 21 milionów dolarów. W trakcie konferencji prasowej koszykarz wyraził ulgę z powodu tego, że podczas incydentu nikt z jego bliskich nie ucierpiał. – Moja rodzina jest bezpieczna i to najważniejsze – podkreślił. 

twitter

Źródło: CNN / Reuters