Afera podkarpacka: Biznesmen miał wydać na łapówki ponad milion złotych

Afera podkarpacka: Biznesmen miał wydać na łapówki ponad milion złotych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łapówka
Łapówka Źródło: Fotolia / fot. saras
Nowe ustalenia w sprawie afery podkarpackiej. Z informacji, do których dotarli reporterzy RMF FM wynika, że jeden z głównych jej bohaterów, biznesmen z Leżajska Marian D., miał wręczyć łapówki o wartości niemal miliona złotych. Nie były to wyłącznie korzyści majątkowe, ale również złoto czy alkohol.

Jak twierdzi prokuratura,  Marian D. szukał pomocy u lokalnych urzędników, polityków, prokuratorów, ale również i duchownych. W zamian za przychylne decyzje dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej, uzyskania kredytu na korzystnych warunkach czy też pracy dla jego córek, biznesmen oferował m.in. możliwość tankowania za darmo na swoich stacjach benzynowych czy prezenty w postaci luksusowych alkoholi.

Wśród osób, które przyjmowały korzyści od biznesmena mieli być zdaniem prokuratury  m.in.  wiceminister infrastruktury z PO Zbigniew R., były dyrektor regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych z Krosna oraz dwaj księża. Jak twierdzi RMF FM, największą łapówkę otrzymał emerytowany prokurator - niemal 350 tysięcy. Z kolei była szefowa rzeszowskiej prokuratury miała otrzymać ponad 150 tysięcy bezzwrotnej pożyczki. Jednemu z księży Marian D. miał wręczyć sztabkę złota o wartości 120 tysięcy złotych.

Do tej pory w związku ze śledztwem postawiono zarzuty kilku osobom. Nie we wszystkich przypadkach było to jednak możliwe, ponieważ niektórzy są nadal chronieni immunitetem sędziowskim, mimo tego, iż prokuratura wystąpiła o jego uchylenie pół roku temu.

RMF FM


Źródło: RMF FM