"Kary za nieprzyjmowanie uchodźców to droga do Polexitu"

"Kary za nieprzyjmowanie uchodźców to droga do Polexitu"

Uchodźcy na Morzu Śródziemnym
Uchodźcy na Morzu ŚródziemnymŹródło:Wikipedia / By Ggia (Own work), CC BY-SA 4.0
Dodano:   /  Zmieniono: 
Przemysław Wipler z partii Korwin oraz Włodzimierz Czarzasty z SLD w niedzielnym programie „Dziś wieczorem” TVP Info komentowali doniesienia prasy mówiące o karach finansowych za nieprzyjmowanie uchodźców przez kraje członkowskie Unii.

Według doniesień włoskiego dziennika "La Stampa", kara za nieprzyjęcie zadeklarowanej przez kraj liczby uchodźców miałaby wynosić nawet 250 tys. euro od osoby. – Milion złotych za to, że nie przyjmiemy jednej z 7 tys. osób, na których przyjęcie zgodziła się pani premier Ewa Kopacz - przeliczał Wipler.

- Jeśli wprowadzono by takie kary, to niedługo będzie otwarta droga do Polexitu, biorąc pod uwagę, jakie Polacy mają nastawienie do nielegalnych migrantów - oceniał.

Czytaj też:
Kontrowersyjna propozycja KE. Kary za nieprzyjęcie uchodźców sięgające 250 tys. euro za osobę

"Ja bym uchodźców przyjmował, ale..."

Łagodniej do kwestii podszedł lider SLD. - Ja bym chętnie uchodźców przyjmował - oświadczył. Przyznał jednak, że "ani Polska, ani Unia nie są na to przygotowane".

- W związku z tym – najpierw należy się mądrze przygotować, a potem zmuszać narody albo proponować im jakiekolwiek rozwiązania. Jestem zwolennikiem bardzo otwartej polityki, ale polityki, która w ostatecznym rozrachunku nie będzie zagrażała naszym rodakom - przekonywał.

Czytaj też:
Kary za nieprzyjęcie uchodźców? "Choroba psychiczna wśród urzędników europejskich postępuje"

Źródło: TVP Info