Kuriozalna ucieczka i tłumaczenie. "Nie mógł nie usłyszeć sygnałów ścigających go radiowozów"

Kuriozalna ucieczka i tłumaczenie. "Nie mógł nie usłyszeć sygnałów ścigających go radiowozów"

Dodano:   /  Zmieniono: 
policja, radiowóz (fot. ˆ Radoslaw Maciejewski/Fotolia.pl)
26-letni kierowca zamiast zatrzymać się do kontroli, postanowił uciekać przez ruchliwe miasto. Podczas pościgu o mało nie potrącił człowieka. Był trzeźwy i nie miał przeszłości kryminalnej.

Policjanci z Raciborza prowadzili pościg, za 26-letnim kierowcą volkswagena, który nie zatrzymał się do kontroli. Kierujący uciekając przed policją popełnił szereg wykroczeń, a także zagroził życiu pieszego. Dopiero policyjna blokada pomogła w jego zatrzymaniu. Pirat drogowy był trzeźwy, a swoje niebezpieczne zachowanie na drodze tłumaczył... oślepiającym go słońcem.

W sobotę po godz. 10.40 na ulicy Londzina w Raciborzu policjanci z raciborskiej drogówki postanowili zatrzymać do kontroli kierującego Volkswagenem Derby. Ich uwagę zwróciła nieprawidłowo zamocowana tablica rejestracyjna. Zamiast na dole, była ona w środku za szybą. Kierowca nie reagował na dawane przez policjantów sygnały do zatrzymania. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Kierujący łamał wszelkie możliwe przepisy drogowe, powodując nawet zagrożenie dla życia pieszego, który prawidłowo przechodził przez ulicę po pasach.

Tłumaczył się oślepiającym słońcem

Dopiero policyjna blokada na ulicy Bosackiej zakończyła ucieczkę mężczyzny. Zatrzymanym kierowcą okazał się 26-latek z Kędzierzyna –Koźla. Badanie stanu trzeźwości nie wykazało w jego organizmie alkoholu. Mężczyzna tłumaczył się przed mundurowymi oślepiającym go słońcem. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy oraz skierowali wniosek o ukaranie do sądu.

- Twierdził, że słońce go oślepiło, dlatego nie zauważył zatrzymującego go policjanta, ale o tej porze nie było mocnego słońca. Poza tym przez słońce nie mógł nie usłyszeć sygnałów ścigających go radiowozów - mówił rzecznik policji w Raciborzu Mirosław Szymański. - Za źle zamontowaną rejestrację groziłby mu groszowy mandat. Teraz może nawet stracić prawo jazdy - dodał.

Źródło: policja.gov.pl, TVN 24