Podczas przemówienia w Sejmie z okazji Dnia Flagi RP prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że będzie chciał wykorzystać sprzyjający układ polityczny w kraju do zmiany konstytucji. Ten pomysł nie spodobał się posłom największej opozycyjnej partii. Sławomir Neumann z PO zapowiada, że jego ugrupowanie zrobi wszystko, by nie doszło do zmiany zapisów konstytucyjnych.
– Jarosław Kaczyński zapowiedział długi marsz. Pójdziemy naprzeciwko marszowi PiS. Nie pozwolimy na zmianę konstytucji – deklarował. Jego zdaniem nie może być mowy o zmianie ustawy zasadniczej w sytuacji, kiedy nie jest ona przez rządzących przestrzegana.
Czytaj też:
Kaczyński zapowiedział prace nad nową konstytucją
"Mówią jedno, robią drugie"
Neumann zarzucał też Kaczyńskiemu hipokryzję w kwestii Unii. Prezes PiS w swoim wystąpieniu podkreślał, jak ważna jest obecność Polski w Europie. – Wyprowadzenie flag unijnych urosło już do symbolu. Unia Europejska praktycznie zniknęła. Europosłowie PiS mówią o ewentualnym referendum, rząd nie przestrzega zaleceń Komisji Wenckiej, większość parlamentarna nie przestrzega prawa - przypominał Neumann. - To jest sprzeczne z tym, co mówi dziś Jarosław Kaczyński – stwierdził.
– Nie można być w UE, obrażając się na wszystkich. To jest klub 28 państw, w którym zgadzamy się na pewne wartości – tłumaczył Neumann. – Dziś PiS to niszczy, mówiąc jedno, a robiąc co innego – mówił.
Czytaj też:
Dlaczego PiS Unii się nie boi