Stanisław Karczewski zapewnił, że „trwają dobre rozmowy” i rząd jest „blisko rozwiązania konfliktu politycznego wokół Trybunału Konstytucyjnego”. Zapewnił, że Prawo i Sprawiedliwość chce „rozmawiać i debatować, ale decyzje podejmować tutaj”. – Sejm podejmuje decyzje. Większość podejmuje decyzje – podkreślił, odnosząc się do informacji o negatywnej opinii Komisji Europejskiej ws. przestrzegania praworządności w Polsce. – Unia Europejska nie jest naszym wrogiem, ale czasami decyzje Brukseli nie są dobre i wtedy musimy bronić naszej suwerenności – powiedział.
Marszałek Senatu stwierdził, że opozycji i KOD stawiają Prawu i Sprawiedliwości ultimatum. – Pani premier przedstawiła kilka propozycji, wycofując się z wielu spraw. Ale Platforma Obywatelska i KOD stawiają nam takie ultimatum: albo publikacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego i zaprzysiężenie trzech sędziów, albo nie ma rozmowy. To nie ma rozmowy! Nie powinno się tak sprawiać sprawy, powinno się usiąść i debatować – tłumaczył.
Szydło spotka się z Timmermansem
Dziś Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans spotka się we wtorek 24 maja z premier Beatą Szydło w Warszawie.
Czytaj też:
KE czeka z opinią, Timmermans ponownie w Polsce. Dziś spotka się z premier Beatą Szydło
Komisja Europejska zmienia decyzję
Przypomnijmy, 18 maja przedstawiciele Komisji Europejskiej poinformowali, że 23 maja wydana zostanie opinia o praworządności w Polsce, co byłoby kolejnym etapem procedury kontroli przestrzegania zasad państwa prawa w państwie członkowskim. Nie doszło jednak do tego, a rzecznik Komisji Margaritis Schinas w dniu, w którym ogłoszona miała zostać opinia poinformował jedynie o trwającym dialogu między stronami i nie chciał spekulować na temat ewentualnej daty. Korespondentka RMF FM ustaliła jednak, że opinia ma zostać przyjęta 25 maja podczas posiedzenia Komisji. Po przyjęciu opinii, KE ma prawo wydać zalecenia dla danego państwa. Może ono zostać poproszone o rozwiązanie problemów we wskazanym terminie oraz poinformowanie o działaniach podjętych w tym celu. Kolejnym etapem jest monitorowanie wykonania zaleceń. Jeżeli dane państwo nie wywiązuje się z zobowiązań, mogą na nie zostać nałożone sankcje z artykułu 7. Traktatu o Unii Europejskiej.
Czytaj też:
Co z opinią Komisji Europejskiej o Polsce? "Prowadzimy rozmowy z polskimi władzami"