Prezes PSL o nagrywaniu Niesiołowskiego: Chciałbym, żeby wypowiedział się sam zainteresowany

Prezes PSL o nagrywaniu Niesiołowskiego: Chciałbym, żeby wypowiedział się sam zainteresowany

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władysław Kosiniak-Kamysz (fot.Facebook/PSL)
Władysław Kosiniak-Kamysz na antenie TVP Info mówił na temat ujawnionych przez „Gazetę Polską Codziennie” nagrań służb wojskowych z 2015 roku. – Chciałbym, żeby w tej sprawie wypowiedziała się najpierw prokuratura i sam zainteresowany, czyli pan poseł Niesiołowski – stwierdził szef PSL.

„Gazeta Polska Codziennie” poinformowała, że przy okazji śledztwa dotyczącego korupcji w armii, służby wojskowe miały w 2015 roku nagrywać rozpracowywane osoby. Na jednym z materiałów wideo znaleźć miał się Stefan Niesiołowski, który rozmawia z przedsiębiorcą podejrzanym o korupcję. Poseł PO miał także otrzymać od niego zawiniętą reklamówkę.

"Ważny jest głos prokuratury i ministerstwa sprawiedliwości"

– Chciałbym, żeby w tej sprawie wypowiedziała się najpierw prokuratura i sam zainteresowany, czyli pan poseł Niesiołowski – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. – Trzeba sprawę wyjaśnić. Na pewno głos prokuratury i ministerstwa sprawiedliwości jest dzisiaj bardzo ważny Chcielibyśmy usłyszeć wszyscy jak to dalej wygląda i odpowiedź wszystkich, którzy są opisywani w tym artykule. Myślę, że ta kaskada zdarzeń pozwoli poszerzyć wiedzę w tym temacie – dodał prezes PSL.

Czytaj też:
Grupiński komentuje nagrywanie Niesiołowskiego i mówi o „leninowskim podejściu Kaczyńskiego”

Źródło: TVP Info