Tusk przed komisją ws. Amber Gold? "Powstała, by mnie ściągnąć do Polski i podokuczać"

Tusk przed komisją ws. Amber Gold? "Powstała, by mnie ściągnąć do Polski i podokuczać"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Centrala Amber Gold w Gdańsku
Centrala Amber Gold w Gdańsku Źródło: Wikipedia / By Artur Andrzej (Own work) [CC0], via Wikimedia Commons
Donald Tusk w "Faktach po Faktach" komentował zapowiedzi polityków PiS, że zostanie on wezwany jako świadek przed komisję badającą sprawę Amber Gold.

– Czytam komentarze i opinie i chyba jest w nich dużo prawdy, że komisja powstała po to, żeby ściągnąć mnie do Polski i podokuczać. Nie mam co do tego wątpliwości – podsumował były premier. Szef Rady Europejskiej stwierdził, że "zna swoje obowiązki jako obywatel" i jest gotów do debaty. Dodał, że ma pewne doświadczenie z komisjami śledczymi.

– Nawet mi tego brakowało przez ostatnie lata, bo nikt z PiS-u nie chciał stanąć ze mną do debaty przez ostatnie lata, to może to będzie taka zastępcza debata – mówił Donald Tusk. – Niech się obawiają ci, którzy wzywają – dodał. – Kiedy słyszę, jak często kłamstwo używane jest jako podstawowe narzędzie w polityce, a myślę, że tak dzisiaj jest w wykonaniu liderów zwycięskiego obozu - ja często jestem przedmiotem tych kłamstw – to już nie jako polityk, ale tak po ludzku mam ochotę przyjechać i powiedzieć: kłamiecie, prawda wygląda zupełnie inaczej – mówił szef Rady Europejskie.

Komisja śledcza ws. Amber Gold

Klub Prawo i Sprawiedliwość złożył w Sejmie wniosek o powołanie komisji śledczej ws. Amber Gold. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS poinformował, że komisja śledcza ws. Amber Gold będzie liczyła 11 członków. W jej skład mają wejść przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych.

Komisja ma rozpocząć pracę jeszcze przed wakacjami. „Zbadanie tej sprawy (afery Amber Gold) przez sejmową komisję śledczą jest podyktowane koniecznością ustalenia i wskazania przyczyn braku działań ze strony organów i instytucji publicznych w stosunku do podmiotów z Grupy Amber Gold w okresie prawie trzech lat, których podjęcie pozwoliłoby uniknąć wyrządzenia tak znacznej szkody, tak wielu osobom” – napisano w uzasadnieniu projektu uchwały. Szefową komisji śledczej ma być Małgorzata Wassermann.

Czytaj też:
Komisja śledcza ws. Amber Gold będzie większa

Źródło: TVN24