Tragiczne skutki ulewy w Trójmieście. "To niemal dwumiesięczna norma opadów dla regionu"

Tragiczne skutki ulewy w Trójmieście. "To niemal dwumiesięczna norma opadów dla regionu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podtopienia w Gdańsku
Podtopienia w Gdańsku Źródło:Newspix.pl / Michał Fludra
Kilkunastogodzinna ulewa, która przeszła przez województwo pomorskie okazała się tragiczna w skutkach. Największe utrudnienia są w Trójmieście, gdzie w ciągu 14 godzin spadło niemal 160 litrów wody na metr kwadratowy. Z danych meteorologów wynika, że jest to niemal dwumiesięczna norma opadów dla tego regionu.

W związku z trudną sytuacją pogodową w Gdańsku zebrał się Miejski Sztab Zarządzania Kryzysowego pod przewodnictwem wiceprezydenta miasta. Służby zbierały informację o aktualnej sytuacji w mieście, monitorowano również poziomy wód, sytuację na drogach oraz funkcjonowanie komunikacji miejskiej.

Podtopione torowiska, sparaliżowana praca gdańskiego lotniska

Z powodu ogromnych utrudnień, władze miasta apelowały do mieszkańców o pozostanie w domach. Silne opady deszczu doprowadziły bowiem do zamknięcia wielu ulic. W niektórych częściach miasta samochody niemal pływały po jezdniach. Ogromne utrudnienia wystąpiły m.in. na trasach tramwajowych.  Ponieważ zalane zostały torowiska, wstrzymano ruch na wielu trasach. W godzinach porannych na większości ulic tramwaje zostały przywrócone, natomiast nadal mogą występować pewne opóźnienia w ich kursowaniu.

twitter

Ulewy uszkodziły także tory kolejowe, dlatego pociągi SKM funkcjonują nieregularnie. Woda wdarła się także na Dworzec Główny w Gdańsku.  Z powodu silnych opadów atmosferycznych sparaliżowana została także praca gdańskiego lotniska. Od godziny 19 wylądowało tylko kilka samolotów.  W godzinach porannych odwołano dwa loty do Warszawy. Zalana została także Galeria Bałtycka - jedno z największych centrów handlowych w Trójmieście.


twitter

Tysiące ludzi bez prądu

W całym województwie bez prądu było ponad 10 tysięcy mieszkańców m.in. w powiatach starogardzkim, tczewskim, wejherowskim, kartuskim. Strażacy podjęli w całym regionie setki interwencji setki interwencji. – Opady były bardzo intensywne i można je porównać z tymi, które spowodowały w Gdańsku powódź w 2001 roku – mówili przedstawiciele Gdańska.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Gdyni informuje, że w piątek w ciągu dnia można spodziewać się kolejnych opadów, ale będą już one znacznie mniej intensywne. W sobotę meteorolodzy spodziewają się znacznej poprawy pogody - ma się pojawić słońce.



Źródło: Gazeta Wyborcza