Pawłowicz zapytała Rzeplińskiego, czy będzie kandydował na prezydenta. Opozycja odpowiedziała za niego

Pawłowicz zapytała Rzeplińskiego, czy będzie kandydował na prezydenta. Opozycja odpowiedziała za niego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krystyna Pawłowicz podczas posiedzenia połączonych komisji sejmowych
Krystyna Pawłowicz podczas posiedzenia połączonych komisji sejmowych Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Podczas posiedzenia połączonych komisji sejmowych, w których wziął udział prezes TK, ze swoimi pytaniami wystąpiła posłanka Krystyna Pawłowicz, wzbudzając oburzenie opozycji.

– Dlaczego nie respektuje pan domniemania konstytucyjności prawa? Dlaczego nie szanuje pan podstawowych zasad ustrojowych? Dlaczego bierze pan aktywny udział w życiu publicznym, politycznym? – pytała posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

– Dlaczego samodzielnie orzeka o ustawach w trakcie prac nad nimi? - domagała się odpowiedzi. Na koniec swojego wystąpienia zadała pytanie, które szczególnie nie spodobało się przedstawicielom partii opozycyjnych. - Czy będzie pan kandydował w wyborach prezydenckich? – zwróciła się do prof. Rzeplińskiego.

"Pani nie jest prokuratorem"

Borys Budka z Platformy Obywatelskiej poprosił o uchylenie wszystkich pytań. – Pani pomyliła to miejsce z salą sądową. Pani nie jest prokuratorem – upominał były minister sprawiedliwości. – To nie przystoi. Posłanka zadała pytania, które "zawierają odpowiedzi – ocenił.

Bezpośrednio do Andrzeja Rzeplińskiego zwrócił się poseł Eugeniusz Kłopotek z PSL. – Rozpoczął się sąd nad panem. Niech to pan wytrzyma, niech pan nie reaguje na te zaczepki – apelował. Poseł Marek Ast z Prawa i Sprawiedliwości odpowiedział opozycji: Prezes TK może zdecydować, na które pytania chce odpowiedzieć. Nie potrzebuje państwa wsparcia.

Swoje współczucie dla prezesa TK wyraził też Krzysztof Brejza z PO. – Jest mi przykro, że jest pan obrażany – powiedział krótko.

O zmianę sposobu prowadzenia obrad zaapelowała Kamila Gasiuk-Pihowicz z .Nowoczesnej. Jej zdaniem przewodniczący komisji powinien reagować na sposób zadawania pytań prezesowi Trybunału. Jej partyjna koleżanka Barbara Dolniak  złożyła formalny wniosek o pominięcie "personalnych" pytań poseł Pawłowicz.

"Nie rozumiem pytania"

Odpowiadając na pytania poseł Pawłowicz sędzia Rzepliński stwierdził, że "w każdym europejskim państwie sędziowie mają obowiązek stać na straży konstytucji, stąd ma on prawo wypowiadać się w tym zakresie." Ocenił też, że nie bierze udziału w życiu publicznym. Na pozostałe pytania poseł Pawłowicz nie odpowiedział, stwierdzając, że ich nie rozumie.

Czytaj też:
Rzepliński w Sejmie: Niespełnione marzenie władzy autorytarnej. Wojna hybrydowa z TK

Źródło: sejm.gov.pl