Macierewicz przeprasza powstańców za dezinformację "niektórych mediów". "Nigdy nie było takich planów"

Macierewicz przeprasza powstańców za dezinformację "niektórych mediów". "Nigdy nie było takich planów"

Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz
Minister obrony narodowej Antoni MacierewiczŹródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Dodano:   /  Zmieniono: 
W programie "Minęła dwudziesta" w TVP Info minister obrony narodowej Antoni Macierewicz stwierdził, że nigdy nie było planów odczytania apelu smoleńskiego podczas obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego.

Według Macierewicza, cała sytuacja wokół apelu to efekt dezinformacji spowodowanej przekazem niektórych mediów. Jak wskazał minister, wszystko dotyczyło jednej z jego wypowiedzi. – Ta wypowiedź zawierała stwierdzenie, że apel pamięci, skonstruowany zgodnie z polską tradycją narodową i żołnierską, powinno się odczytywać podczas uroczystości wyjątkowych, a taką jest rocznica Powstania Warszawskiego – powiedział.

– Gdyby to nie była tak poważna sprawa jak tragedia smoleńska, to odpowiedziałbym, że to absurd. Nigdy nie było takich planów – zapewnił.

"Przepraszam ich za to, co musieli wycierpieć"

W poniedziałek w MON odbyła się rozmowa Macierewicza z kombatantami. Podczas spotkania uzgodniono wspólną treść apelu pamięci, który zostanie odczytany 1 sierpnia zamiast apelu poległych. Szef MON zaznaczył, że powstańcy przystali na to, by podczas uroczystości w apelu wspomnieć m.in.  prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Czesława Cywińskiego (prezesa Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy AK), ze względu na to, co zrobili dla pamięci o Powstaniu Warszawskim.

facebook

W związku z całym zamieszaniem wokół uroczystości szef MON przeprosił na antenie TVP Info powstańców za to, "co musieli wycierpieć z racji tej dezinformacji".

Czytaj też:
Opublikowano pełną treść apelu pamięci. Nie uniknięto kontrowersji

Kontrowersje wokół apelu

Przypomnijmy, nazwiska ofiar katastrofy smoleńskiej miały być odczytywane podczas każdej uroczystości z wojskową asystą. Głos w tej sprawie zabrała w felietonie na łamach tygodnika "wSieci" Marta Kaczyńska, córka tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Zdaniem Kaczyńskiej, "wspomnienie zasłużonych dla historii Polski zarówno tej dawnej, jak i najnowszej nie powinno się odbywać »przy okazji« obchodzenia rocznic wydarzeń, z którymi nie byli bezpośrednio związani". Na łamach "wSieci" Kaczyńska zaznacza, że "pamięć historyczna nie znosi chaosu" i dodaje, że "bohaterowi każdej z ważnych dat zasługują na to, by mieć własne święto".


Źródło: TVP Info