Waszczykowski: Czujemy się oszukani przez Komisję Wenecką. Jej raport jest skrajnie nieobiektywny

Waszczykowski: Czujemy się oszukani przez Komisję Wenecką. Jej raport jest skrajnie nieobiektywny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef MSZ Witold Waszczykowski
Szef MSZ Witold WaszczykowskiŹródło:Newspix.pl / ABACA
Witold Waszczykowski, który był gościem programu „Dziś wieczorem” na antenie TVP Info stwierdził, że nie polski rząd nie będzie już prosił o opinie Komisji Weneckiej ws. nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. – Uczyniliśmy pewien gest na początku roku i czujemy się oszukani. KW podeszła skrajnie jednostronnie wobec nas, przyjęła tylko jedną narrację i jej raport końcowy jest skrajnie nieobiektywny – stwierdził.

1 sierpnia w Dzienniku Ustaw opublikowano nową ustawę o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Prace nad ustawą parlament zakończył 22 lipca, a prezydent podpisał ją w sobotę 30 lipca.

Czytaj też:
Nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym opublikowana w Dzienniku Ustaw

Szef polskiego MSZ pytany na antenie TVP Info o to, czy rząd poprosi Komisję Wenecką o opinię ws. nowelizacji ustawy o TK, stwierdził, że zdecydowanie „nie”.  – Uczyniliśmy pewien gest na początku roku i czujemy się oszukani. KW podeszła skrajnie jednostronnie wobec nas, przyjęła tylko jedną narrację i jej raport końcowy jest skrajnie nieobiektywny. A my i tak uznaliśmy, że wniosek KW jest istotny. Drugi raz nie będziemy się zwracać do Komisji opinię, bo nie bierze ona pod uwagę racji drugiej strony – mówił. – A co do nowelizacji, to opozycja a także Komisja Europejska i Komisja Wenecka miały czas, aby się wypowiedzieć. Dla nas sprawa jest zamknięta – dodał.

„Macierewicz przekazał papieżowi wiedzę o Smoleńsku”

Witold Waszczykowski mówił także o rozmowie papieża Franciszka z Antonim Macierewiczem. – Minister mówił o tym, co robią polscy żołnierze np. na misjach. Odniósł się także do katastrofy smoleńskiej. My, politycy PiS, narzuciliśmy sobie niejako obowiązek, że będziemy podnosić ten temat na forach międzynarodowych. Pamiętajmy, że sejmowa komisja pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza wykazała, że w sprawie jest wiele znaków zapytania. Chodziło o przekazanie papieżowi pewnej wiedzy. Aby pamiętał o tym, wiedział i wspominał innym politykom o tym – tłumaczył minister.

Źródło: TVP Info