Wiceprzewodniczący PO podkreślił, że o ewentualnej winie Hanny Gronkiewicz-Waltz w sprawach reprywatyzacyjnych będzie wiadomo po przeprowadzeniu audytu w Ratuszu. – Jeżeli tak to pani prezydent sama złożyła taką deklarację, że wówczas na pewno zawiesi swoje członkostwo w Platformie – dodał. Budka zaapelował jednak, by poczekać z wyciąganiem wniosków do zaprezentowania wyników i przypomniał, że to dzięki staraniom Hanny Gronkiewicz-Waltz została wprowadzona tzw. mała ustawa reprywatyzacyjna. W poniedziałek rano zebrał się zarząd PO. Jedyną z kwestii, którą mieli zajmować się politycy, była właśnie sprawa nieprawidłowości przy reprywatyzacji w Warszawie.
Prezydent wyklucza dymisję
– Nie podam się do dymisji – zapewniała wcześniej Hanna Gronkiewicz-Waltz. Prezydent Warszawy, która w ostatnich dniach znalazła się w centrum zainteresowania mediów za sprawą afery reprywatyzacyjnej, w rozmowie z Elizą Olczyk i Joanną Miziołek tłumaczyła, że jej rezygnacja nie przyniosłaby nic dobrego dla Warszawy. Cały wywiad w najnowszym numerze tygodnika "Wprost".
– Teraz wiem, że moi urzędnicy zawinili, nie dopytali w Ministerstwie Finansów, jak wygląda sprawa z nieruchomościami, wobec których są roszczenia – mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz. – Okazuje się, że zabrakło mi wyobraźni – przyznaje polityk i przypomina, że zostawiła urzędników zatrudnionych za czasów Lecha Kaczyńskiego. – Wszystko wskazuje na to, że mogli zakolegować się z niektórymi mecenasami – dodała.
Kwestia odpowiedzialności personalnej to nie jedyny trudny temat, jaki poruszają dziennikarki "Wprost" w rozmowie z prezydent Warszawy. Czemu tak późno zareagowała na doniesienia o nieprawidłowościach? Dlaczego PO podczas ośmiu latach rządów nie uporządkowała kwestii reprywatyzacji? Co w tej sytuacji radzi jej Grzegorz Schetyna? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdą Państwo w wywiadzie, który przeczytać będzie można w najnowszym numerze tygodnika "Wprost".
Czytaj też:
Nie podam się do dymisji