O tym, że w 2006 roku Julia Pitera kupiła w centrum Warszawy 60-metrowe mieszkanie, którego cena za metr kwadratowy wyniosła 224 złote, poinformował przed kilkoma dniami sekretarz generalny Stronnictwa Demokratycznego Jan Artymowski.
Zapytany o tę kwestię Marcin Święcicki stwierdził, że nie zna sprawy, ale zakup mieszkania za niewiele ponad 200 złotych za metr kwadratowy to „bardzo tanio”. – Niech (Julia Pitera – red.) się tłumaczy dlaczego taka cena i skąd się wzięła. To jest pytanie do niej i niech ona się tłumaczy – podkreślił.
Równocześnie były prezydent Warszawy przyznał, że sam otrzymał podobną propozycję, gdy pełnił urząd włodarza stolicy, choć cena była wyższa i nie zdecydował się na dokonanie transakcji. – Uznałem, że od tej firmy kupował nie będę – powiedział i dodał, że jednym z powodów był fakt, iż przedsiębiorstwo prowadziło inwestycje w mieście.