Sanepid skontrolował producenta wody Żywiec. Zastrzeżeń na razie nie ma

Sanepid skontrolował producenta wody Żywiec. Zastrzeżeń na razie nie ma

Dodano:   /  Zmieniono: 
Woda mineralna, zdjęcie ilustracyjne
Woda mineralna, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fot. v.poth
Z poparzeniami przełyku do szpitala trafił mężczyzna, który miał wypić wodę z oryginalnie zapakowanej butelki "Żywioł Żywiec Zdrój". W związku ze zdarzeniem sanepid przeprowadził kontrolę w rozlewni w Miłosławcu. Inspektorzy na razie nie mają żadnych zastrzeżeń co do składu napoju.

Na stronie policji z Bolesławca pojawiło się ostrzeżenie przed jedną z popularnych wód źródlanych. W nocy z poparzeniami przełyku do szpitala trafił mężczyzna, który miał wypić wodę z oryginalnie zapakowanej butelki.Jak czytamy w komunikacie, "służby apelują o powstrzymywanie się picia wody z etykietą Żywioł Żywiec Zdrój ponieważ mogą w niej znajdować się nieustalone substancje niebezpieczne dla zdrowia".

Czytaj też:
Policja ostrzega przed wodą znanej marki. Mężczyzna z poparzeniami przełyku trafił do szpitala

Policja zabezpieczyła wszystkie butelki z wodą znajdujące się w sklepie w Bolesławcu

W związku ze sprawą z obrotu została czasowo wycofana woda gazowana "Żywiec Zdrój Żywioł" o pojemności 0,5 litra z dwóch partii jakie znalazły się w zgrzewce zakupionej w Bolesławcu. Policja zabezpieczyła wszystkie butelki z wodą znajdujące się w sklepie, w którym wodę kupił mężczyzna. Producent zapewnia o pełnej współpracy ze służbami, którym udzielono informacji m.in. na temat tego, dokąd trafiły butelki z całej partii.

„Jeśli chodzi o smak, zapach i barwę to nie mamy żadnych zastrzeżeń”

Główny Inspektorat Sanitarny podkreślił, że „nie ma na razie żadnych dowodów na to, że woda ta stanowi zagrożenie dla zdrowia konsumentów”. – Próbki wody przywieziono do laboratorium. Jeszcze w czwartek wykonano pierwsze badania, przede wszystkim organoleptyczne. Jeśli chodzi o smak, zapach i barwę to nie mamy żadnych zastrzeżeń. Są one zgodne z wymaganiami prawa żywnościowego. Wyniki badań szerszych, w tym fizykochemicznych, będą znane najwcześniej w przyszłym tygodniu – tłumaczył Krystyna Szołomicka, kierownik Oddziału Higieny Żywności, Żywienia i Przedmiotów Użytku Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie w rozmowie z TVN 24. Przedstawicielka sanepidu podkreśliła, że na razie nie ma powodu, aby przeprowadzić ponowną kontrolę.

„Wstępne ustalenia inspekcji sanitarnej pozwalają stwierdzić brak jakiegokolwiek powiązania bieżącej produkcji z zaistniałą sytuacją. Bezpieczeństwo innych produktów i wody gazowanej z innych dni produkcji nie zostało w jakikolwiek sposób podważone – produkty są bezpieczne” – napisał producent w oświadczeniu.

Źródło: TVN24