Warszawscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego. Za swoje żarty mężczyzna odpowie przed sądem.
Kilka dni temu wolscy policjanci zostali poinformowani, że na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że w budynku znajdującym się na terenie Bemowa jest podłożona bomba. Policjanci ustalili, że alarm był fałszywy.
Funkcjonariusze na drugi dzień po zdarzeniu zatrzymali 63-letniego Kazimierza W. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W prokuraturze podejrzany usłyszał zarzut dotyczący wywołania fałszywego alarmu bombowego.
Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności tej sprawy. Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty dozorem policyjnym. Za czyn, o który podejrzany jest mężczyzna, grozi kara do 8 lat więzienia.
Źródło: policja.pl