Kukiz o liberalizacji ustawy aborcyjnej: Trzeba było zdawać sobie sprawę, komu się dawało to ciało

Kukiz o liberalizacji ustawy aborcyjnej: Trzeba było zdawać sobie sprawę, komu się dawało to ciało

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Kukiz, lider Kukiz'15
Paweł Kukiz, lider Kukiz'15 Źródło:Newspix.pl / MACIEJ GOCLON/FOTONEWS
Paweł Kukiz przyznał w rozmowie z RMF FM, że głosował za odrzuceniem obu projektów obywatelskich i opowiada się za obecnym kompromisem aborcyjnym. Polityk skomentował również zapowiedzi niektórych polityków PiS o możliwości braku poparcia dla Donalda Tuska na drugą kadencję na stanowisku szefa RE.

– Jest jedna podstawowa sprawa. Dla mnie w momencie połączenia się plemnika i komórki jajowej mamy do czynienia z życiem. Więc jeżeli ktoś mi mówi: możemy zabijać bez ograniczeń do trzeciego miesiąca zarodki i płody to nie jest projekt, z którym mogę się zgodzić - mówił Kukiz. Dodał też, że„ jego zdaniem istniejąca ustawa kompromisowa nie jest złą ustawą”. –  Ja rozumiem przypadki takie jak gwałt, zagrożenie życia matki czy ciężkie uszkodzenie płodu. Ale bezwarunkowa możliwość usunięcia dziecka, które zostało poczęte, to jest po prostu nieetyczne. Nie mogę pchać dalej nieetycznego projektu – podkreślił.

„ Jestem zwolennikiem utrzymania tej ustawy, która dzisiaj funkcjonuje”

– Oglądałem kiedyś film, jak zachowuje się, jak nazywają to środowiska skrajnie liberalne, zygota. Ta zygota kuli rączki, kuli nóżki, ucieka od tego narzędzia, które ma wyłyżeczkować, wyrzucić, rozszarpać to dziecko w organizmie – mówił Paweł Kukiz dodając, że „jest zwolennikiem utrzymania tej ustawy, która dzisiaj funkcjonuje”. – Nie mogę ze względów etycznych zgodzić się na taki projekt, który mówi możemy robić ze swoim dzieckiem, bo to moje ciało. Trzeba było sobie zdawać sprawę z tego, komu się dawało to ciało, kiedy się dawało i jak się dawało, że się nie rozleciało - ironizował polityk.

„Tusk to człowiek, w którym więcej jest kosmopolityzmu niż patriotyzmu”

Kukiz odniósł się także do zapowiedzi niektórych polityków Prawa i Sprawiedliwości o braku poparcia dla Donalda Tuska na następną kadencję na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej. – Uważam, że wcześniejsza teoria, że popieramy każdego, byleby był Polakiem na prominentnych stanowiskach w UE, to zła koncepcja i tyle. Cieszę się, że Tusk nie będzie popierany – stwierdził lider ruchu Kukiz '15. W opinii polityka „podczas tych lat, kiedy Tusk przewodził Platformie, kiedy był premierem, nazbyt podporządkowywaliśmy się UE”. – Jest przewodniczącym Rady Europejskiej, takim jakim był premierem. Tusk to człowiek, w którym więcej jest kosmopolityzmu niż patriotyzmu. Jest zbyt wielkim kosmopolitą. Kosmopolitą z wyraźnym podziwem dla Niemiec, ich systemu i polityki – przekonywał Paweł Kukiz.

Źródło: RMF FM