PiS poprze Tuska? Szydło: Nie sądzę, że chciałby podjąć się reformy UE

PiS poprze Tuska? Szydło: Nie sądzę, że chciałby podjąć się reformy UE

Dodano:   /  Zmieniono: 
Beata Szydło i Donald Tusk
Beata Szydło i Donald Tusk Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
– Nie sądzę, żeby Donald Tusk chciał się podjąć wyzwań i reform, które stoją przed Unią. On zachowuje powściągliwą pozycję, jest zachowawczy i usatysfakcjonowany z tego stanu, co obecnie – mówiła w programie "Rozmowy niedokończone" na antenie Telewizji Trwam premier Beata Szydło.

Szydło podkreśliła, że potrzebny jest bardzo silny przywódca, który potrafi doprowadzić do zreformowania Unii Europejskiej. – Nie sądzę, żeby Donald Tusk, był osobą, która chciałaby się tego wyzwania podjąć – oceniła. – Obserwując jego dotychczasowe działania, czy też rozmawiając z nim o konieczności tych zmian (...), Donald Tusk zachowuje bardzo powściągliwą pozycję i jest zachowawczy. On jest usatysfakcjonowany z tego stanu, który jest obecnie – mówiła Szydło. – Dla Polski ten stan jest nie do zaakceptowania – dodała.

Polskie górnictwo

– Zastaliśmy tragiczną sytuację w polskim górnictwie. Przez osiem lat w zasadzie niczego nie zrobiono. Nie doprowadzono do tego, żeby górnictwo mogło być rentowne, by przynosiło zysk, by kopalnie mogłyby być doinwestowane. Dzisiaj mamy taką sytuację, że niestety musimy podejmować bardzo trudne decyzje – stwierdziła premier.

Szefowa rządu podkreśliła, że dla polskiego rządu to właśnie górnictwo jest obecnie podstawą bezpieczeństwa energetycznego. – Musimy dokonać także takich zmian, które pozwolą w następnych latach na wyprowadzenie górnictwa na prostą. Po pierwsze trzeba zainwestować, po drugie trzeba myśleć o nowoczesnych technologiach, o tym, żeby cena węgla była konkurencyjna. Te zmiany są konieczne, ale są i będą przeprowadzone w ten sposób, aby nikt, kto pracuje w branży górniczej, nie pozostał bez pracy – mówiła.

Zakup śmigłowców

Odnosząc się do zakończonych negocjacji dotyczących zakupu śmigłowców Caracal, Beata Szydło stwierdziła, że strona francuska nie chciała przyjąć warunków polskich i wywiązać się z zobowiązań, które były zawarte w tej umowie. – Muszę też powiedzieć z przykrością, że warunki, które nam proponowano ze strony partnera francuskiego, były niekorzystne dla Polski i mogły godzić w bezpieczeństwo polskiego państwa – podała.

Szydło pytana była także o ustawę aborcyjną. Przekonywała, że Prawo i Sprawiedliwość jest za ochroną życia, jednak "nie można lekceważyć głosu wszystkich osób, które wzięły udział w manifestacjach". – W swoim wystąpieniu powiedziałam, że szanuję każdy głos w tej dyskusji. Powinniśmy każdego głosu słuchać, szczególnie w  tak ważnych kwestiach i tak delikatnych kwestiach – mówiła.

Reforma edukacji

Premier odniosła się także do zmian w systemie edukacji. Jej zdaniem, "jeżeli nauczyciele nie znajdują dzisiaj zatrudnienia, to głównie dlatego, że nie ma dzieci". – Zmiany w edukacji to część kompleksowego programu PiS - mówiła Szydło. - Z jednej strony mamy program „Rodzina 500 Plus”, czyli program, który ma również być taką zachętą demograficzną. Dzisiaj ogłosiliśmy Mieszkanie plus. Mamy nadzieję, że dzieci będzie się rodziło w Polsce więcej. Z tym również wiąże się zmiana w systemie edukacji, bo musimy odpowiedzieć na to wyzwanie braku odpowiedniej ilości uczniów. To jest więc również jeden z tych powodów, dla których ta reforma musi być przeprowadzona – przekonywała.

Źródło: Telewizja Trwam