– Ja się zgadzam z decyzją o ekshumacjach. W przypadku mojego brata jest już mowa o terminach. To będzie jedna z pierwszych, jeśli nie pierwsza ekshumacja – przyznał Jarosław Kaczyński po pytaniu o kwestię ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Dodał, że jest to "decyzja prokuratury" i nie widzi powodów, by miało być inaczej.
Ekshumacje
Decyzję o ekshumacjach ciał wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej, które nie zostały spopielone, podjęła Prokuratura Krajowa, w której działa specjalny zespół śledczych pod kierownictwem Marka Pasionka badający okoliczności katastrofy prezydenckiej maszyny pod Smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku. Opinia publiczna o decyzji w sprawie ekshumacji została poinformowana w czerwcu bieżącego roku. Nie wszystkie rodziny ofiar zgadzają się z decyzją śledczych.
Czytaj też:
Wdowa po ofierze katastrofy smoleńskiej nie zgadza się na ekshumację. Pisze do Ziobry
Odpowiedzialność Tuska
Jarosław Kaczyński zapytany został przez dziennikarzy portalu Onet.pl również o kwestię ewentualnej odpowiedzialności karnej Donalda Tuska, o której miał mówić. – Mówię o możliwej odpowiedzialności karnej Tuska także dlatego, że mam pewną wiedzę odnoszącą się do różnych spraw, nie tylko smoleńskich – podkreślił prezes PiS. Wśród postępowań, w których pojawić może się nazwisko byłego premiera, a obecnego szefa Rady Europejskiej, pojawiła się m.in. prywatyzacja Ciechu.