Niesiołowski: PiS jak Mosad. Może uprowadzić Tuska z Brukseli

Niesiołowski: PiS jak Mosad. Może uprowadzić Tuska z Brukseli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stefan Niesiołowski
Stefan Niesiołowski Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
– Może taki zespół, odpowiednik tego komanda Mosadu, które uprowadziło Eichmanna pojedzie do Brukseli. (...) Uprowadzą Donalda Tuska, a parlament PiS-owski, tak jak izraelski Kneset, przywróci karę śmierci – mówił, pytany o nagranie ze spotkania w Smoleńsku z udziałem Donalda Tuska i Władimira Putina, Stefan Niesiołowski z koła Europejskich Demokratów.

W "Gazecie Polskiej" ukazał się wywiad z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem, który ujawnił, że istnieje zapis wideo ze spotkania w Smoleńsku z udziałem m.in. ówczesnych premierów Polski i Rosji: Donalda Tuska i Władimira Putina oraz Siergieja Szojgu, który wówczas piastował stanowisko ministra ds. sytuacji nadzwyczajnych. "Jestem wstrząśnięty nagraniem wideo ze Smoleńska i wiedzą, jaką ukrywał Donald Tusk" – ocenił szef MON.

Stefan Niesiołowski w rozmowie z „Superstacją” pytany było o owe nagranie. – Może taki zespół, odpowiednik tego komanda Mosadu, które uprowadziło Eichmanna pojedzie do Brukseli. Dużą rolę widziałbym tam Mariusza  Kamińskiego, Antoniego Macierewicza i Mariusza Błaszczaka. Uprowadzą  Donalda Tuska, a parlament PiS-owski, tak jak izraelski Kneset, przywróci karę śmierci – żartował Niesiołowski.

Z kolei poseł PiS Stanisław Pięta stwierdził, że kwestia postawienia zarzutów Donaldowi Tuskowi „pozostaje otwarta”. – Kwestia niedopełnienia obowiązków, kwestia zdrady dyplomatycznej. To są sprawy, nad którymi myślę będą  musieli pochylić się prokuratorzy – stwierdził.

– Bardzo  jestem ciekawa i mam nadzieję, że wszystko razem do kupy zebrane złoży się na materiał dowodowy w procesie między innymi przeciwko panu  Tuskowi, przeciwko panu Pawlakowi, Kwiatkowskiemu, i tak dalej – mówiła natomiast posłanka PiS Krystyna Pawłowicz.

Czytaj też:
O czym Tusk rozmawiał z Putinem w Smoleńsku i jaką rolę odegrał Kwiatkowski? Macierewicz ujawnia szczegóły

Źródło: Superstacja