Bartłomiej Misiewicz to 26-latek, którego błyskawiczna kariera w MON i innych instytucjach urosła już do rangi symbolu. Jako rzecznik ministerstwa został on odznaczony złotym medalem za zasługi dla obronności kraju. Kilka tygodni później mimo tego, iż nie ukończył studiów wyższych, został powołany na członka rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Aby jego nominacja była możliwa, zmieniono statut spółki. Po wielu krytycznych słowach, Misiewicz zrezygnował z funkcji, a Antoni Macierewicz przystał na jego prośbę o zawieszenie w pełnieniu obowiązków rzecznika MON.
W związku z nominacją Misiewicza do PGZ, Nowoczesna założyła stronę internetową "Misiewicze.pl", gdzie zgłaszane są przypadki osób, które otrzymały posady w spółkach Skarbu Państwa ze względu na swoje powiązania z Prawem i Sprawiedliwością, mimo braku odpowiednich kompetencji, czy wykształcenia. Przez cały ten czas nie było informacji na temat dalszych poczynań Misiewicza.
PO pyta....
W czwartek Radio Zet nieoficjalnie poinformowało, że Bartłomiej Misiewicz powrócił. Były rzecznik MON miał prowadzić odprawę dla oficerów na temat szkolenia Obrony Terytorialnej. W reakcji na te doniesienia Platforma Obywatelska zorganizowała konferencję prasową. Jej przedstawiciele domagali się jasnego stanowiska od Ministerstwa, premier Beaty Szydło a także Jarosława Kaczyńskiego na temat tego, w jakim charakterze Misiewicz "odwiedza MON". – Czy w sytuacji kiedy Misiewicz prowadzi odprawę oficerów, nie została złamana tajemnica państwowa i wojskowa oraz procedury? – pytał Cezary Tomczyk.
...MON odpowiada
Po godzinie 11 Ministerstwo Obrony Narodowej na Twitterze odniosło się do tej sprawy. "Informujemy, że zajmuje Bartłomiej Misiewicz zajmuje się w Gabinecie Politycznym MON analizą dezinformacji medialnych, wymierzonych w bezpieczeństwo państwa" – zakomunikowano.
Przypominamy nasze publikacje na temat Bartłomieja Misiewicza.
Czytaj też:
Kaczyński ugiął się przed wkurzonym Polakiem? "Próbuje z opóźnieniem zejść z linii strzału"Czytaj też:
Pierwszy poważny kryzys wizerunkowy rządu? „Hasło "Misiewicze" na pewno trafi do kabaretów"Czytaj też:
"Misiewicze", czy "PiSiewicze" – kto doprowadził do zawieszenia rzecznika MON?Czytaj też:
W niespełna jeden dzień ponad 500 zgłoszeń o "nowych Misiewiczach"