Naukowcy prowadzili prace na terenie zamku w Pasłęku we wrześniu tego roku. Eksperci z Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie wykonali je na zlecenie samorządu. Pełne wyniki badań mają być znane w połowie listopada, jednak podczas konferencji prasowej archeolodzy poinformowali o wstępnych wynikach prowadzonych przez nich prac.
Eksperci używali m.in. nowoczesnych technik georadarowych z wykorzystaniem m.in. metody magnetycznej czy geoelektrycznej. Pozwoliły one na odkrycie jednego z podziemnych tuneli, których według wstępnych hipotez ma być co najmniej kilka. Jeden z tuneli łączy zamek z kościołem świętego Bartłomieja. – Tunel jest załamany do środka, teraz tylko badania archeologiczne mogą stwierdzić w jakim jest stanie – wyjaśnił przewodniczący zespołu archeologów dr Jacek Wysocki z Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego dodając, że z pewnością potrzebne są dalsze badania, między innymi architektoniczne. Mamy pewien kłopot, ponieważ piwnice zamku są zagruzowane, zalane betonem, na którym jest posadzka – tłumaczył.
Jednocześnie dr Wysocki podkreślił, iż jego zespół nie prowadzi prac mających na celu odnalezienie tzw. Bursztynowej Komnaty. Wcześniej pojawiały się bowiem pogłoski mówiące o tym, że pod zamkiem w Pasłęku wycofujący się pod koniec II wojny światowej naziści zakopali Bursztynową Komnatę.