Policja: Uczestniczka Czarnego Protestu może usłyszeć zarzuty

Policja: Uczestniczka Czarnego Protestu może usłyszeć zarzuty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policja / fotolia.pl / Autor: Radoslaw Maciejewski
St. sierż. Iwona Jurkiewicz z Komendy Stołecznej Policji przekazała w rozmowie z TVP Info, że jedna z uczestniczek poniedziałkowego Czarnego Protestu, która zaatakowała funkcjonariusza policji, może usłyszeć zarzuty.

Podczas poniedziałkowego Czarnego Protestu jedna z ubranych na czarno pań zaatakowała parasolką przeciwników aborcji. Później dołączyły do niej kolejne, które szarpały się także z funkcjonariuszami policji, próbującymi nie dopuścić do eskalacji przemocy. Jedna z kobiet zerwała interweniującemu policjantowi czapkę z głowy i rzuciła nią o ziemię. Szczęśliwie po krótkiej szamotaninie kobiety zrezygnowały z rękoczynów i powróciły do bardziej pokojowych form protestu.

– Wczoraj w Warszawie mieliśmy do czynienia z zaatakowaniem funkcjonariusza na służbie. To jest karygodne. Ta pani otrzyma wezwanie do sądu. Myślę, że sprawa jest prawidłowo rozwiązana – przekazał dziś szef MSWiA Mariusz Błaszczak. – To jest też rezultat dobrej zmiany, jeżeli chodzi o reakcję policji. Policja musi być silna, jest silna i będzie silna wobec silnych. Natomiast policja nie może być silna, a była silna wobec słabych – dodał.

Za naruszenie nietykalności funkcjonariusza policji grozi nawet do trzech lat pozbawienia wolności.

Źródło: TVP Info / wprost.pl