W ten sposób polityk skomentował wypowiedź szefa MON, który w Sejmie stwierdził, że Egipt odsprzedał Rosji francuskie mistrale "za jednego dolara". – Jest prawdą, że mistrale zostały sprzedane do Egiptu i jest prawdą, że w ostatnich dniach zostały przekazane FR za jednego dolara. Ta operacja miała rzeczywiście miejsce – powiedział z mównicy sejmowej Antoni Macierewicz. Nie ujawnił jednak źródła swoich informacji. Słowom polskiego ministra obrony narodowej oficjalnie zaprzeczył Kair, a także Igor Konaszenkow, rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Stwierdził on, że informacje przedstawione przez szefa resortu obrony Polski to “bzdury”.
"Kompromitacja Szydło"
– Nikt nawet nie jest w stanie mu (Antoniemu Macierewiczowi - red.) zwrócić uwagi – skomentował Grzegorz Schetyna. Jak dowodził, szef MON "kompromituje nie tylko siebie, nie tylko PiS, ale nasz rząd i kraj". – Nie słyszę, żeby Jarosław Kaczyński zdystansował się do tych bzdur – mówił przewodniczący PO. Schetyna skomentował też wczorajszą wypowiedź Mariusza Błaszczaka, który stwierdził, że "polski minister obrony narodowej, poprzez swoje wypowiedzi, doprowadził do tego, że taka groźna transakcja nie będzie miała miejsca". – To jest kabaret – skwitował Schetyna. Jak stwierdził, "kompromitacją" Beaty Szydło było z kolei to, że podczas konferencji prasowej nie chciała komentować słów swojego ministra i odesłała dziennikarzy do Antoniego Macierewicza.
"Skończyć ten kabaret"
– Ja oczekuję, żeby się przestali kompromitować. I Macierewicz, jeśli ma kompromitować, to siebie i PiS, a nie polski rząd i Polskę. To jest moja prośba – mówił Schetyna. Dodał, że "wymagany jest głos ludzi odpowiedzialnych". – Jeżeli ktoś w PiS-ie jest odpowiedzialny, to powinien powiedzieć Macierewiczowi, żeby skończył ten kabaret, skończył tę kompromitację i zamknął ten etap w życiu – podsumował przewodniczący PO.