Duda: Wierzę, że już w 2017 r. moglibyśmy pójść w jednym marszu ku czci niepodległej Polski

Duda: Wierzę, że już w 2017 r. moglibyśmy pójść w jednym marszu ku czci niepodległej Polski

Andrzej Duda podczas uroczystości na Pl.Piłsudskiego
Andrzej Duda podczas uroczystości na Pl.PiłsudskiegoŹródło:X / KPRM
Dodano:   /  Zmieniono: 
Podczas przemówienia przy Grobie Nieznanego Żołnierza prezydent Andrzej Duda mówił o swoim projekcie ustawy na 100. rocznicę niepodległości Polski. – Wierzę, że dzięki temu może już za rok, a na pewno w 2018 roku, nie tylko będziemy na jednych uroczystościach, ale abyśmy mogli wszyscy razem pójść w jednym marszu ku czci niepodległej, suwerennej Polski – stwierdził prezydent.

Po godzinie 12.00 prezydent Andrzej Duda uczestniczył w uroczystościach przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Obchody Święta Niepodległości rozpoczęły się od uroczystej zmiany wart, po której odczytany został Apel Pamięci. Wśród wymienionych osób, znaleźli się także uczestnicy lotu prezydenckiego Tu-154, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem.

twitter

– 98 lat temu, 11 listopada 1918 roku, po latach zaborów, niewoli, polskie państwo odrodziło się. Polska odzyskała niepodległość  – przypomniał prezydent Andrzej Duda. Przypomniał, że I wojna światowa była tym, o czym paradoksalnie marzyło wielu Polaków. – Piłsudski wierzył, że tylko wojna miedzy zaborcami może doprowadzić do zmian w Europie, a Polsce dać szansę wybicia się na niepodległość – podkreślił.

Prezydent zaznaczył, że niepodległość była dorobkiem wielu pokoleń Polaków, Jak wskazał, " - biedna, zmęczona, ale wolna". Andrzej Duda wyliczył pokolenia powstańców, zesłańców syberyjskich, katowanych i rozstrzeliwanych Polaków oraz innych zasłużonych dla kraju uczestników walk o niepodległość. – To były wszystkie rodziny, które kultywowały tradycję mimo prześladowań – tłumaczył. – Pamiętamy wielki wysiłek narodu w staraniach o budowanie wolnego państwa – wskazał. – Dziś jesteśmy dzięki tamtemu bohaterstwu i temu bohaterstwu ostatnich dziesięcioleci znów w wolnej i niepodległej Polsce – podkreślił.

„Głęboko wierzę, że patrzą na nas dzisiaj z niebiosów tamci bohaterowie, ojcowie niepodległości i ci, którzy polegli w walce albo i pomarli w tęsknocie za Ojczyzną. Jestem głęboko przekonany, że wszyscy oni chcieliby, byśmy w tych sprawach fundamentalnych, a najbardziej fundamentalną z nich jest niepodległość. Żebyśmy nie szli w różnych marszach, dlatego, ze są polityczne swary, że mamy różne poglądy i często spieramy się. W państwie demokratycznym w samym spieraniu się nie ma nic niedemokratycznego. To norma, że dyskutuje się o kierunkach rozwoju państwa, o tym, co jest potrzebne i jak Polska powinna się rozwijać” – mówił Andrzej Duda.

– Ale są wartości fundamentalne, a tym fundamentem jest Polska suwerenna, demokratyczna, niepodległa, jedna dla nas i dla Polaków, którzy mieszkają za granicami – wskazał Duda. –Dlatego, wsłuchując się w różne apele – i te formułowane przez zwykłych Polaków, i te, które wyrażają politycy, ludzie kultury, odpowiadając na wielką potrzebę serc i czasów, jako prezydent RP, korzystając z inicjatywy ustawodawczej, zdecydowałem się złożyć Marszałkowi Sejmu projekt ustawy o narodowych obchodach 100. rocznicy niepodległości państwa polskiego – zaznaczył Duda. – Proszę, abyśmy się wszyscy w te prace zaangażowali. Wierzę, że dzięki temu może już za rok, a na pewno w 2018 roku, nie tylko będziemy na jednych uroczystościach, ale  ku czci niepodległej, suwerennej Polski– dodał prezydent.

Czytaj też:
Specjalny komitet zorganizuje obchody 100. rocznicy odzyskania niepodległości? Prezydent ma projekt

Źródło: WPROST.pl