Melak: Ciała naszych bliskich zostały zbezczeszczone. Pochowano ich jak zwierzęta

Melak: Ciała naszych bliskich zostały zbezczeszczone. Pochowano ich jak zwierzęta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Melak
Andrzej Melak Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
- Ciała naszych bliskich zostały zbezczeszczone. Pochowano ich jak zwierzęta w czarnych foliowych workach, mimo że zapewniano nas, słowami Ewy Kopacz i Tomasza Arabskiego, że wszystko odbędzie się tak, jak sobie życzą rodziny - powiedział Andrzej Melak, brat zmarłego w katastrofie Stefana Melaka.

W opinii Andrzeja Melaka, obecnego posła Prawa i Sprawiedliwości, „decydującą sprawą jest dojście do prawdy i ustalenie, czy w grobach znajdują się ich bliscy”.  – Ponad 60 osób było w takim stanie, że można je było ubrać. Pokazano nam ubrania, obuwie. Ja sam osobiście przekazałem bieliznę bratu – tłumaczył dodając, że „po sześciu latach znów rodziny muszą przeżywać ból, który nie jest łatwy i zostawia ślad”. –Chcę odejść z tego świata spokojny i mieć pewność, że w tym grobie, do którego przychodzę, modlę się, stawiam kwiaty, zapalam znicze, jest mój brat Stefan – podkreślił.

Blisko 200 krewnych ofiar apeluje o wstrzymanie ekshumacji

Na mocy decyzji Prokuratury Krajowej mają zostać przeprowadzone ekshumacje ciał wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej, które nie zostały spopielone. Nie wszystkie rodziny ofiar zgadzają się z decyzją śledczych, w związku z tym przedstawiciele rodzin skierowali list do polskich władz w tym min. prezydenta Andrzeja Dudy, Kościoła i „wszystkich ludzi dobrej woli”, w którym wyrażają swój sprzeciw. Są to krewni kilkunastu ofiar katastrofy m.in Grzegorza Dolniaka, Artura Francuza, Jarosława Florczaka, Pawła Krajewskiego, Andrzeja Kremera, Barbary Maciejczyk, ks. Adama Pilcha, Katarzyny Piskorskiej, Agnieszki Pogródki-Węcławek, Arkadiusza Rybickiego, Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, Leszka Solskiego, Jolanty Szymanek-Deresz oraz Wiesława Wody.

14 listopada pierwsze ekshumacje

W Krakowie odbędzie się dziś ekshumacja Lecha i Marii Kaczyńskich. Jest to pierwsza z zaplanowanych w całym kraju ekshumacji w związku z śledztwem ws. katastrofy smoleńskiej. W czasie prac dostęp na wzgórze wawelskie ma zostać całkowicie zablokowany. Szczątki pary prezydenckiej zostaną po ekshumacji przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie przeprowadzone zostaną badania, które zająć mają kilkadziesiąt godzin. Po nich nastąpić ma ponowny pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich.

Źródło: TVN24