Sejm przyjął prezydencki projekt ustawy. Powrót do poprzedniego wieku emerytalnego

Sejm przyjął prezydencki projekt ustawy. Powrót do poprzedniego wieku emerytalnego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdjęcie ilustracyjne (fot. Christian Schwier/Fotolia.pl) 
Sejm zagłosował dziś za przyjęciem prezydenckiej ustawy o obniżeniu wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn. Zgodnie z projektem o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, kobiety przechodzić będą na emeryturę w wieku co najmniej 60 lat, a mężczyźni 65.

Głosowało 430 posłów. Za przyjęciem ustawy emerytalnej było 262 parlamentarzystów, 149 opowiedziało się przeciwko przyjęciu ustawy prezydenckiej, a 19 się wstrzymało.

twitter

Projekt zmian wieku emerytalnego

W lipcu br. rząd pozytywnie zaopiniował prezydencki projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jak podkreślano wówczas, jest on zbieżny z zadeklarowanym w expose premier Beaty Szydło powrotem do powszechnego wieku emerytalnego obowiązującego przed 1 stycznia 2013 r.  Według projektu prezydenckiego, wiek emerytalny powinien wynosić co najmniej 60 lat w przypadku kobiet i co najmniej 65 lat w przypadku mężczyzn. Nowe propozycje przewidują także uchylenie przepisów dotyczących emerytury przejściowej. Resort finansów zgłosił wcześniej propozycję, by powiązać obniżenie wieku emerytalnego ze stażem pracy w wysokości 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn, ale została ona odrzucona już na etapie prac Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Wiek a nie straż pracy

W rozmowie z PAP w listopadzie prezydent Andrzej Duda stwierdził, że obniżenie wieku emerytalnego od 1 października przyszłego roku jest "absolutnie możliwe". Powrót do poprzedniego wieku emerytalnego to jedna z wyborczych obietnic prezydenta Andrzeja Dudy. 6 listopada, w wywiadzie udzielonym Polskiej Agencji Prasowej, prezydent powiedział, że "obniżenie wieku emerytalnego od 1 października 2017 roku jest absolutnie możliwe". – Czekam aż parlament wywiąże się ze swojego zadania – zaznaczył prezydent.

Na temat wieku emerytalnego wypowiadali się także politycy PiS, m.in. Jarosław Kaczyński. Mówił, że jego partia stoi na stanowisku, że to wiek jest decydujący w tym projekcie, a nie – jak chcą związki – staż pracy. – My stoimy na stanowisku, że wiek jest decydujący i wiemy, że są propozycje strony solidarnościowej, która chce, by staż pracy był brany pod uwagę. Finanse publiczne mają próg wytrzymałości i musimy to brać pod uwagę. Musicie sobie państwo zdawać sprawę, że tu jest pewne napięcie, że podejmujemy decyzje prospołeczne, ale one mają limit – powiedział Kaczyński podczas konferencji prasowej.

Źródło: WPROST.pl