Rosja zarzuca Polsce i Ukrainie podważenie nienaruszalności granic. „To wrogi akt”

Rosja zarzuca Polsce i Ukrainie podważenie nienaruszalności granic. „To wrogi akt”

Rosyjska Duma (fot. By FOTOBANK.ER [CC BY-SA 3.0], via Wikimedia Commons) 
Dodano:   /  Zmieniono: 
W środę 30 listopada Duma Państwowa przyjęła uchwałę o potępieniu „Deklaracji pamięci i solidarności”, która w październiku została przyjęta przez parlamenty Polski i Ukrainy.

Przyjęty 20 października dokument, na który zareagowali rosyjscy deputowani, mówi m.in. o potrzebie bezstronnych badań historycznych i „powstrzymywaniu sił, które prowadzą do sporów w naszych państwach”. W uchwale zaapelowano również do wszystkich europejskich partnerów, aby okazali jedność i międzynarodową solidarność oraz chronili zjednoczoną Europę przed zewnętrzną agresją. „Składamy hołd milionom ofiar agresji i okupacji naszych krajów przez komunistyczny ZSRR i nazistowskie Niemcy” – zadeklarowali wspólnie polscy i ukraińscy parlamentarzyści. Właśnie nazwanie sowieckiej Rosji agresorem odpowiedzialnym za rozpętanie II wojny światowej najbardziej uraziło rosyjskich deputowanych.

Stanowcze potępienie

„Deputowani Dumy Państwowej stanowczą potępiają akt przyjęty przez parlamenty Polski i Ukrainy, odrzucają samą ideę pisania na nowo minionej historii i przeprowadzania rewizji początku oraz skutków II wojny światowej” – czytamy w dokumencie. Deputowani twierdzą w nim także, że „przyjęcie takiej deklaracji było inspirowane nie tylko niechęcią do Związku Radzieckiego, ale i do Federacji Rosyjskiej, co stało się możliwym z powodu tej skrajnej rusofobii, która, niestety, kieruje dzisiejszą polityką Polski i Ukrainy”.

Rosjanie twierdzą też, że "". Temu ma służyć deklaracja, która zdaniem deputowanych jest próbą zawarcia przyjacielskich relacji przeciwko wspólnemu wrogowi. „Ta prowokacja nie tylko powoduje nieodwracalny uszczerbek w relacjach z Rosją, ale też ” – czytamy dalej.

Wrogi akt

Co więcej, Duma Państwowa twierdzi, że przyjęta przez parlamenty Polski i Ukrainy deklaracja stanowi naruszenie prawa międzynarodowego.  „Deputowani Dumy Państwowej będą traktować wszelkie próby powoływania się na fakt jej przyjęcia przez państwa trzecie i organizacje międzynarodowe jako ze wszystkimi jego konsekwencjami dla wzajemnych stosunków” – napisano w deklaracji.

Rosja szuka sojuszników

Rosyjscy deputowani w swoim oświadczeniu podkreślają również, że „Rosja, jako sukcesor ZSRR, państwo zwycięskie w II wojnie światowej, nie pozwoli na rewizję jej historii oraz wyroku Trybunału Norymberskiego, który »postawił wszystkie kropki nad i« w kwestii tego, kto wywołał najkrwawszą wojnę w historii ludzkości” . „Rosja jako stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ nie pozwoli na zmianę powojennego porządku świata, do którego gwarantów sama należy” – zadeklarowali deputowani. Duma Państwowa wezwała parlamenty USA i Wielkiej Brytanii, by – jako byli sojusznicy ZSRR w czasie II wojny światowej – przystąpiły do rosyjskiej deklaracji.
Źródło: Duma, TASS