Górnik, który przeżył wstrząs w kopalni „Rudna”: Czułem, jak skały sypią mi się na plecy

Górnik, który przeżył wstrząs w kopalni „Rudna”: Czułem, jak skały sypią mi się na plecy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kopalnia "Rudna"
Kopalnia "Rudna" Źródło:Newspix.pl / fot. Piotr Twardysko
We wtorek 29 listopada w kopalni „Rudna” w Polkowicach miał miejsce wstrząs, w wyniku którego osiem osób zginęło, a dziewięć zostało rannych. Górnik, który przeżył tąpnięcie opowiedział w rozmowie z Radiem ZET o swoich przeżyciach.

W kopalni Rudna w Polkowicach do wstrząsu doszło na głębokości ponad 1500 metrów, dokładnie o godz. 21.09. Jak poinformowała rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego Jolanta Talarczyk wstrząs miał siłę około 3,4 w skali Richtera. Do akcji ratunkowej skierowano 45 ratowników, jednak ich praca był utrudniona ze względu na duże odległości między miejscami, w których pracowali górnicy.W chwili tąpnięcia kopalni przebywało 30 górników, a w miejscu zagrożenia – 16. W sumie w wyniku wstrząsu zginęło osiem osób a dziewięć zostało rannych.

„Pamiętam każdy szczegół z tego feralnego wieczoru”

– Schodząc na awarię poczułem uderzenie, wyrzuciło mnie na ziemię. Czułem jak mi skały sypią mi się na plecy. Pamiętam każdy szczegół z tego feralnego wieczoru – powiedział w rozmowie z Radiem ZET Paweł Piwowarski, górnik który przeżył tąpnięcie. Jego stan zdrowia jest dobry, a życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Piwowarski tłumaczył, że próbował się wycofać z miejsca tąpnięcia i samodzielnie wydostać, ale było to bardzo trudne. Górnik przyznał, że znał osoby, które zginęły w katastrofie w kopalni Rudna. – Z każdym miałem kontakt prawie codziennie. Razem z dwoma kolegami do pracy dojeżdżaliśmy jednym autobusem – opowiadał.

Premier i prezydent deklarują pomoc

Wieczorem 30 listopada na miejscu tragedii pojawiła się premier Beata Szydło, która zadeklarowała, że rzad jest gotów udzielić wszelkiej pomocy. Oficjalne kondolencje wystosował także prezydent Andrzej Duda, który przebywa w Szwajcarii. – Chciałem złożyć wyrazy współczucia rodzinom, chciałem zapewnić o opiece ze strony państwa nad rodzinami tych górników, którzy tragicznie odeszli w kopalni – powiedział. – Jestem przekonany, że rząd i ja dołożymy wszelkich starań, aby opieka nad rodzinami była jak najlepsza – dodał prezydent Andrzej Duda. Prezydent przyłączył się także do słów premier o tym, że władze państwowe są gotowe zaoferować każdą niezbędną pomoc.

Czytaj też:
Rodziny górników, którzy zginęli w kopalni Rudna, otrzymają pomoc

Źródło: Radio Zet