Wałęsa wspomina słowa papieża. „Powiedział mi: Ty jeszcze kiedyś będziesz bracie potrzebny”

Wałęsa wspomina słowa papieża. „Powiedział mi: Ty jeszcze kiedyś będziesz bracie potrzebny”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Wałęsa
Lech WałęsaŹródło:Newspix.pl / MACIEJ GOCLON/FOTONEWS
– To co się teraz dzieje w Polsce, mnie się nie podoba. Nie o taką Polskę walczyłem – powiedział Lech Wałęsa na spotkaniu z mieszkańcami Kalisza.

Wałęsa stwierdził, że postanowił przejechać przez kraj, żeby „porozmawiać o przeszłości i przyszłości, co zrobić, żeby nie popsuć tego zwycięstwa”. – Zostałem prezydentem, żeby poprowadzić Polskę po transformacji. Ale do tego trzeba było systemu prezydenckiego, nie daliście mi go. Ale Ojciec Święty powiedział mi: ty jeszcze kiedyś będziesz bracie potrzebny. Przewidział to wszystko co teraz robimy – mówił Lech Wałęsa podczas spotkania w kaliskim inkubatorze przedsiębiorczości.

Jeden z uczestników spotkania zapytał Wałęsę, czy rzeczywiście uważa, że to dzięki niemu Donald Trump został kandydatem na prezydenta USA. – Powiedzieli mi tak moi przyjaciele. Dostałem taką informację, ale może mnie wpuszczono w maliny. Mam nadzieję, że spotkam się kiedyś z panem prezydentem i się dowiem. Mam nadzieję, że takie odświeżenie w mocarstwie dobrze zrobi. A my róbmy swoje – ocenił. Chodziło o słynny wpis na Facebooku Wałęsy.

„Otrzymałem wczoraj od przedstawicieli Polonii obecnych w sztabie wyborczym Donalda Trumpa informację, że Prezydent Elekt przesyła mi serdeczne pozdrowienia” - napisał były prezydent Polski po zwycięstwie Trumpa. Lech Wałęsa zdradził, że w 2010 roku spotkał się z Donaldem Trumpem w jego klubie na Florydzie. Jak stwierdził, prezydent elekt również nie zapomniał o tym spotkaniu. „Podobno wtedy pomyślał: »Skoro w Polsce możliwe było aby robotnik obalił komunizm i został prezydentem, to dlaczego w kapitalistycznej Ameryce milioner nie może zostać prezydentem…«”. „Jak widać i dla niego moja historia była inspiracją do działania” - skwitował Wałęsa.

Czytaj też:
Lech Wałęsa pokazuje zdjęcie z Trumpem. "Podobno wtedy pomyślał, że..."

„Kaczyński szuka winnych”

Wałęsa był również pytany o prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. – Myślę, że on czuje się w pewnym sensie sprawcą wydarzeń z 10 kwietnia. Dlatego szuka jeszcze innych winnych, żeby się tą winą podzielić – przekonywał były prezydent.

facebook

Źródło: WPROST.pl / Facebook