Na spotkanie z mediami nie zostały wpuszczone kamery żadnej telewizji poza Telewizją Polską, o czym poinformował poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras, który prowadzi relację na żywo w internecie. Na spotkanie dotarli m.in. przedstawiciele Polskiej Agencji Prasowej, Andrzej Stankiewicz z Onetu, Małgorzata Łaszcz z TVN24, Michał Karnowski z "wSieci", przedstawicielka "Gazety Polskiej" oraz Justyna Dobrosz-Oracz z "Gazety Wyborczej". Inni dziennikarze nie zostali wpuszczeni, gdyż na polecenie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego do 20 grudnia do godz. 20.00 obowiązuje zakaz wstępu dziennikarzy do Sejmu.
Przypomnijmy, marszałek Senatu, który nie dysponuje powierzchnią Sejmu (to uprawnienie marszałka izby niższej - red.) na polecenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego zorganizował spotkanie z dziennikarzami. Redakcje były zapraszane telefonicznie, jednak nie wszystkie. Część nie została poinformowana w ogóle, część odmówiła z powodu trybu w jakim było organizowane.
Czytaj też:
Kaczyński chce interwencji. Karczewski zaprasza dziennikarzy na... 22 w sobotę
Protest i ruch prezesa PiS
W piątek przez cały dzień przedstawiciele kilkudziesięciu stacji telewizyjnych, portali, rozgłośni radiowych oraz prasy drukowanej protestowali przeciwko planowanym przez Marka Kuchcińskiego zmianom dotyczącym obecności mediów Sejmie. Hasła dziennikarzy podjęła opozycja, która również postuluje pozostawienie dotychczasowego statusu.
W sobotę, jak nieoficjalnie podał PAP, w sprawę włączył się prezes PiS. „Jarosław Kaczyński zwrócił się do marszałka Karczewskiego o jak najszybsze zorganizowanie spotkania z dziennikarzami, by uzgodnić zasady współpracy” – czytamy w tweecie Polskiej Agencji Prasowej. Pośrednikiem w rozmowie z mediami ma być więc marszałek Senatu, a nie marszałek Sejmu Marek Kuchciński, który stał za proponowanymi zmianami.