Prezydent przedstawia zalety Przyłębskiej: Jest młoda, uczciwa i umie „nadganiać” tempo spraw

Prezydent przedstawia zalety Przyłębskiej: Jest młoda, uczciwa i umie „nadganiać” tempo spraw

Sędzia Przyłębska z prezydentem
Sędzia Przyłębska z prezydentem 
Andrzej Duda w wywiadzie dla portalu 300polityka.pl tłumaczył motywy powołania Julii Przyłębskiej na prezesa Trybunału Konstytucyjnego.

Zdaniem prezydenta Dudy, Przyłębska poradzi sobie w roli prezesa z pomocą sędziów już obecnych w Trybunale. Jej dotychczasowe doświadczenie ma z kolei wpłynąć na ilość spraw rozstrzyganych w tym organie. – Jest sędzią w Trybunale, który ma poważne doświadczenie sędziowskie. Co ważne, pełniła również i administracyjne funkcje w sądzie. Była przez lata wiceprzewodniczącą i przewodniczącą wydziału i to bardzo specyficznego, bo wydziału - o ile pamiętam - ubezpieczeń społecznych – wskazywał.

– To bardzo przeładowane wydziały w sensie ilości spraw - przynajmniej zazwyczaj, według mojej wiedzy - co oznacza, że miała konieczność “nadganiania” tempa spraw. Tak, żeby nie było zaległości. Na to bardzo liczę, na jej doświadczenie w prowadzeniu sądu oraz doświadczenie sędziowskie i pewien etos, który ma każdy porządny i uczciwy sędzia – tłumaczył. – Jest osobą jeszcze młodą, co też uważam za ważne, bo oczekuję pewnej dynamiki w działaniu takiej instytucji, jaką jest TK. Tym bardziej, że zaległości w Trybunale są duże – dodawał.

Przyspieszyć Trybunał Konstytucyjny

Zdaniem prezydenta, to właśnie powolne rozstrzyganie spraw w TK jest największą bolączką Trybunału. – To przede wszystkim niestety zaległości w sprawach obywatelskich, czyli skarg konstytucyjnych, dlatego powiedziałem w trakcie wręczania nominacji, że niezwykle mi zależy na tym, aby TK stanowczo przyspieszył, jeżeli chodzi o załatwianie skarg konstytucyjnych, aby zwiększył średnią rozpoznawanych spraw. Nie kilka spraw na rok na sędziego, tylko niech to będzie kilkanaście na rok. Po to, żeby te zaległości zostały zlikwidowane. To też kwestia poczucia sprawiedliwości ze strony obywateli – tłumaczył w wywiadzie dla 300Polityki.

– Jeśli sąd jest sprawny, to jest inna sytuacja, niż kiedy orzeczenie następuje po latach. Niestety, przez zaległości spada także poczucie zaufania do wymiaru sprawiedliwości. I stąd ta decyzja i mam nadzieję, że ona doprowadzi do tego, że Trybunał zacznie działać sprawnie, szybko i wreszcie realizować swoją konstytucyjną i ustrojową rolę – zaznaczał Andrzej Duda.

Źródło: 300Polityka