Szef MSWiA po zabójstwie i zamieszkach w Ełku: Polska jest bezpieczna i wolna od zagrożeń

Szef MSWiA po zabójstwie i zamieszkach w Ełku: Polska jest bezpieczna i wolna od zagrożeń

Mariusz Błaszczak
Mariusz BłaszczakŹródło:Flickr / MSWiA
Szef MSWiA poinformował, że 4 osoby podejrzane o morderstwo 21-letniego Daniela znajdują się już w rękach policji. Zatrzymano również 24 chuliganów, którzy brali udział w późniejszych zamieszkach. – Zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec sprawców morderstwa, ale też wobec tych, którzy dopuścili się chuligaństwa – zapewnił Mariusz Błaszczak na antenie Polskiego Radia.

Szef MSWiA podkreślił, że funkcjonariusze policji cały czas są na miejscu, aby zapewnić mieszkańcom miasta bezpieczeństwo. Zaznaczył też, że wydarzenia w Ełku były jedynym poważnym incydentem, który miał miejsce w Sylwestra. – Gdyby nie wydarzenia w Ełku, to noc sylwestrowa 2016/2017 należała do jednej z najbardziej bezpiecznych w ciągu ostatnich kilku lat. Niestety w Ełku doszło do zabójstwa, sytuacja trochę się zmieniła – stwierdził Mariusz Błaszczak na antenie Polskiego Radia.

twitter

Rozmowa dotyczyła również zagrożeń, jakie istnieją obecnie w Europie. – . Jest u nas bezpiecznie w porównaniu z tym, co dzieje się u naszych zachodnich sąsiadów czy z aktem terroryzmu, do jakiego doszło w Turcji, gdzie zginęło 39 osób – dodał polityk. Zdaniem Błaszczaka „Polska w ciągu ostatniego roku to państwo, które rozwija się, jeżeli chodzi o gospodarkę, odnotowaliśmy rekordowo niskie bezrobocie”.

– Nie ma problemów społecznych, takich z jakimi mamy do czynienia na zachodzie Europy, gdzie mamy duże enklawy muzułmańskich emigrantów, które nie integrują się z pozostałą częścią społeczeństwa, do czego przyczyniła się decyzja rządu PiS o nieprzyjmowaniu do kraju muzułmańskich imigrantów - przyznał minister. Zapytany o to, dlaczego podczas protestów w Ełku pojawiły się hasła antyimigranckie, Mariusz Błaszczak odparł, że „można to tłumaczyć obawami ludzi przed tym, co dzieje się na świecie”

Co wydarzyło się w sylwestrową noc?

Do tragicznego zdarzenia doszło przy ulicy Armii Krajowej w Ełku. – Przed jednym z lokali doszło do awantury, w wyniku której śmierć poniósł 21-letni mężczyzna. Policjanci zatrzymali sprawców, zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków – poinformował na antenie TVP Info sierż. sztab. Rafał Jackowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Śledztwo prowadzone jest w kierunku zabójstwa.TVP Info podaje nieoficjalnie, że tragiczne w skutkach zdarzenie mogło zacząć się od wrzucenia przez 21-latka petardy do wnętrza lokalu. Wśród czterech zatrzymanych mężczyzn, według wstępnych ustaleń Radia Olsztyn, znajdowali się trzej obcokrajowcy, którzy pochodzą z: Maroka, Tunezji i Algierii. W poniedziałek PAP podała na Twitterze, powołując się na informacje z prokuratury, że zarzut zabójstwa postawiono Tunezyjczykowi.

twitter

Zamieszki w Ełku

Po rozprzestrzenieniu się wieści o śmierci 21-latka, przed barem z kebabem w Ełku zebrała się grupa około 200-300 osób, głównie młodych ludzi. Część osób zdemolowała restaurację i wznosiła rasistowskie okrzyki. Interweniujące oddziały policji obrzucono kamieniami i butelkami. Uszkodzono kilka radiowozów. Policja zatrzymała najagresywniejszych chuliganów, jednak na miejsce przeze cały wieczór nadciągały kolejne grupy. W stronę mundurowych przez cały czas leciały ciężkie przedmioty i petardy.

Czytaj też:
Zabójstwo 21-latka w Ełku. Tunezyjczyk usłyszał zarzuty

Źródło: Polskie Radio