Klub Polskich Nieudaczników zorganizował pokaz „Smoleńska”. Ambasadzie się nie udało...

Klub Polskich Nieudaczników zorganizował pokaz „Smoleńska”. Ambasadzie się nie udało...

Plakat filmu Smoleńsk (2016)
Plakat filmu Smoleńsk (2016) Źródło: Kino Świat
Polska ambasada dwukrotnie bez powodzenia starała się pokazać w Berlinie film „Smoleńsk”. Jak się okazuje, film Antoniego Krauzego niebawem doczeka się swojej premiery w stolicy Niemiec. Nie pokaże go jednak ambasada, a... „Klub Polskich Nieudaczników”.

Pokaz zaplanowany jest w kinie „Babylon” na 6 stycznia. „Zdecydowaliśmy się porwać na niemożliwe, przynajmniej z punktu widzenia polskiego ambasadora w Berlinie. Bierzemy zatem wszystko w swoje ręce i na siebie to brzemię, by wiele obiecujący film propagandowy Antoniego Krauzego w Berlinie pokazać. Klub Polskich Nieudaczników od 15 lat jest krytycznym, a często satyryczny komentatorem polskiego życia. Posługujemy się środkami satyry i absurdu. Ale tym razem zostaliśmy sami zaskoczeni absurdalnością tego filmu. Tę absurdalność chcemy pokazać. Dlatego zapraszamy na pokaz filmu i dyskusję panelową po jego zakończeniu” – czytamy na stronie Klubu Polskich Nieudaczników („Club der Polnischen Vesager” ).

Ambasada wciąż stara się pokazać film, jednak kolejne kina odmawiają, tłumacząc, iż film jest populistyczno-prawicowy.

Przypomnijmy, w październiku 2016 roku berliński „Tagesspiegel” poinformował, że Kino Delphi nie zorganizuje uroczystej premiery filmu „Smoleńsk”. Właściciele tłumaczyli, że rezygnują z pokazu produkcji „ze względów bezpieczeństwa i dla ochrony gości obiektu” ponieważ jest ona bardzo „kontrowersyjna”. Dziennik zaznaczał wówczas, że jest to kompromitacja dla polskiej ambasady, która zmuszona była wycofać się z zaproszenia do Delphi setek gości. Jak czytamy, film oddaje dokładnie stanowisko konserwatywnego rządu PiS, który uważa katastrofę za zamach. „Zmasowana implementacja tezy spiskowej w polskiej świadomości należy do czynników, które obecnie dzielą kraj. PiS powołał nową komisję śledczą, a ostatnio zdecydowano się na ekshumację zwłok ofiar, co wywołało protesty rodzin” – czytamy.

Opis filmu

Główna bohaterka filmu to dziennikarka Nina (Beata Fido), prowadząca śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej. Kobieta przygotowuje do telewizji materiał o katastrofie. Oprócz Fido, w obsadzie filmu znaleźli się: Jerzy Zelnik, Katarzyna Łaniewska, Marek Bukowski, Maria Gładkowska, Dominika Figurska, Anna Samusionek, Redbad Klynstra, Andrzej Mastalerz i Aldona Struzik. Rolę prezydenta Lecha Kaczyńskiego gra w filmie Lech Łotocki, a Marii Kaczyńskiej - Ewa Dałkowska.

Muzykę do filmu skomponował Michał Lorenc. Autorami scenariusza są: Antoni Krauze, Tomasz Łysiak, Maciej Pawlicki i Marcin Wolski. Zdjęcia do filmu „Smoleńsk” powstawały w Polsce i w USA. Film trwał będzie niecałe dwie godziny.

Źródło: WPROST.pl / wdr.de