Petru o „kryzysie budżetowym”: Mogą być zapytania z instytucji międzynarodowych, czy dany wydatek ma oparcie w prawie

Petru o „kryzysie budżetowym”: Mogą być zapytania z instytucji międzynarodowych, czy dany wydatek ma oparcie w prawie

Ryszard Petru
Ryszard Petru Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Lider Nowoczesnej Ryszard Petru przekonywał w piątek, że podpisana przez prezydenta ustawa budżetowa może być w przyszłości źródłem poważnych kłopotów dla Polski.

– Prezydent, podpisując budżet na 2017 r., bierze odpowiedzialność za nielegalny budżet i konsekwencje z tym związane. Rozmawiałem z prezydentem na mediacjach i on jednoznacznie powiedział, że ma wątpliwości – mówił lider partii Nowoczesna. Jak podkreślał w wypowiedzi dla mediów, to „kolejny etap, gdzie [prezydent] wziął na siebie odpowiedzialność za psucie państwa, jego instytucji i osłabianie Polski”. – Widzę, że został przekonany przez Jarosława Kaczyńskiego, że wątpliwości mieć nie może – dodawał.

Zdaniem Ryszarda Petru polski budżet na rok 2017 może być podważany przez cały najbliższy rok, a nawet w latach po nim nadchodzących. – Prezydent nie zrobił nic, aby zmniejszyć to ryzyko. W związku z tym bierze pełną współodpowiedzialność za kryzys budżetowy, w jaki w tym momencie Polska weszła – stwierdził. – Wiedziałem, że prezydent nie skieruje budżetu do TK. Powinien to zrobić dlatego, że uratowałby nie tylko Polskę, ale również PiS. PiS zdelegalizował tym budżetem swój własny rząd – oceniał polityk. – Do tego naraził Polskę na problemy z inwestycjami, wyższe koszty obsługi długu, problem ze środkami unijnymi i utratę wiarygodności na świecie – wyliczał. – Mogą być też zapytania z instytucji międzynarodowych, samorządów, czy dany wydatek ma na pewno oparcie w prawie – zwrócił uwagę Petru.

Przypomnijmy, posłowie przyjęli ustawę budżetową 16 grudnia podczas kontrowersyjnego posiedzenia w Sali Kolumnowej. Opozycja podnosi, że podczas głosowania nie było wymaganego kworum, na sali znajdowały się osoby, które nie są posłami, a ponadto nie ma listy imiennej głosujących. Co więcej, PiS zdecydowało o głosowaniu nad kilkuset poprawkami w kilku blokach.

Założenia budżetu

Szacowane dochody budżetu 2017 mają wynieść 325,4 mld zł, a wydatki nie przekroczyć 384,8 mld zł. Deficyt budżetowy nie powinien być wyższy niż 59,3 mld zł. Dochody budżetu środków europejskich wyniosą 60,2 mld zł, a wydatki - 69,8 mld zł. Ujemny wynik będzie na poziomie 9,6 mld zł.

Podstawowe dane makroekonomiczne: wzrost gospodarczy - 3,6%, średnioroczna inflacja - 1,3%, nominalny wzrost wynagrodzeń - 5%, wzrost zatrudnienia w gospodarce narodowej - 0,7%, a wzrost prywatnej konsumpcji (tj. w gospodarstwach domowych i sektorze instytucji niekomercyjnych) - 5,5%. Deficyt sektora finansów publicznych jest planowany na poziomie 2,9% produktu krajowego brutto.

Źródło: TVP Info