Z informacji Polsat News i Faktu wynika, że Krzysztof Pomorski od 2001 roku mieszka w Rosji. W 2006 roku miał zostać dyrektorem biura projektów jednej z firmy budowlanych, która ma swoją siedzibę w Petersburgu. Funkcję tą pełni do dzisiaj. Poszukiwany przez policję listem gończym mężczyzna prowadził również wykłady poświęcone tematyce budownictwa na petersburskim uniwersytecie.
Był także odpowiedzialny za budowę Teatru Maryjskiego. Pomorski miał także często pojawiać się w lokalnych rosyjskich mediach, gdzie wypowiadał się jako specjalista w zakresie budownictwa. Jak udało się ustalić reporterce Polsat News, mężczyzna założył w Rosji rodzinę. 59-latek miał również wielokrotnie bywać w Polsce na różnego rodzaju konferencjach i spotkaniach biznesowych organizowanych przez firmę, w której pracuje. Pomorski miał stwierdzić, że oskarżenia o pedofilię to pomyłka, ponieważ jest szanowaną osobą i ktoś mógł chcieć mu zaszkodzić.
List gończy za 59-latkiem
O sprawie Pomorskiego poinformowała jako pierwsza stacja Polsat News. Mężczyzna miał się chwalić tym, że zgwałcił i zamordował 6-letnią dziewczynkę. Miał także rozpowszechniać materiały pornograficzne z udziałem dzieci. Na forach internetowych ukrywał się pod pseudonimem „Piotr”. List gończy za Krzysztofem Pomorskim wydał Wydział Kryminalny policji w Łodzi. 59-latek jest poszukiwany na podstawie artykułów 202 oraz 203 kodeksu karnego, które dotyczą sprowadzania, przechowywania lub posiadania treści pornograficznych z udziałem osób poniżej 15 roku życia, a także doprowadzenia innej osoby przemocą, bezprawną groźbą lub podstępem do prostytucji.