Będą ostrzejsze kary dla posłów? Są propozycje rewolucyjnych zmian w regulaminie Sejmu

Będą ostrzejsze kary dla posłów? Są propozycje rewolucyjnych zmian w regulaminie Sejmu

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Poseł PO Michał Szczerba opublikował na Twitterze propozycje zaostrzenia przepisów dyscyplinarnych w regulaminie Sejmu.

„Kuchciński przygotowuje zmianę Regulaminu Sejmu. Chce zabrać posłom prawo zgłaszania wniosków formalnych, zostawi je przewodniczącym klubów” – napisał poseł Michał Szczerba na Twitterze. Na tym jednak nie koniec zmian, o czym poseł informuje w kolejnych wpisach.

twittertwittertwitter

Inna z proponowanych zmian zakłada nakładanie kar finansowych na posłów, których wystąpienia będą odbiegać od tematu dyskusji. Marszałek Sejmu miałby możliwość „obniżenia uposażenia lub diety parlamentarnej posła, w wysokości nieprzekraczającej 1/2 uposażenia poselskiego lub pełnej diety parlamentarnej na okres nie dłuższy niż 3 miesiące”.

W nowym regulaminie mają znaleźć się także zapisy dotyczące wyjazdów zagranicznych. „Udział w takich wyjazdach stanowi przesłankę usprawiedliwiającą nieobecność na posiedzeniu Sejmu lub komisji. W naszej ocenie ustanowienie wyjątku (pozbawienie prawa do udziału w wyjazdach) powinno być poprzedzone ustanowieniem reguły (określeniem zasad udziału w wyjazdach tj. zasad, na jakich wykonywane jest prawo do udziału w wyjazdach)” – czytamy w uzasadnieniu.

O zmianach w regulaminie Sejmu, nad którymi pracuje Biuro Legislacyjne, pisze portal RMF24.pl. Wprowadzenie nowych zasad ma zapewnić „godność, powagę Sejmu i porządek na sali posiedzeń”.

Kryzys parlamentarny

O planowanych zmianach w regulaminie Sejmu dowiadujemy się po kryzysie parlamentarnym, który rozpoczął się 16 grudnia, kiedy część opozycji zaczęła protest w sali plenarnej. Politycy domagali się wówczas wolności mediów w parlamencie. W trakcie trwania debaty wykluczony został z obrad poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba. W związku z blokowaniem mównicy i fotela marszałka, Kuchciński zdecydował się przenieść głosowanie m.in. nad budżetem do Sali Kolumnowej. Tam przegłosowano budżet i inne zaplanowane na ten dzień do rozpatrzenia ustawy. Opozycja zarzucała przez cały czas trwania protestu, że w Sali Kolumnowej nie było wymaganego do przegłosowania ustaw kworum. Posłowie alarmowali także, że mieli problem z dostaniem się do sali, a co za tym idzie, nie mieli możliwości wzięcia udziału w głosowaniach. Domagając się ponownych głosowań, przywrócenia posła Szczerby oraz kontynuowania 33. posiedzenia Sejmu, posłowie prowadzili protest od 16 grudnia 2016 roku aż do 12 stycznia 2017 roku.

Na sali plenarnej posłowie opozycji spędzili święta i Nowy Rok. Kiedy marszałek Senatu Stanisław Karczewski zaproponował rozmowy w celu zakończenia kryzysu, pojawili się na nich Jarosław Kaczyński i wszyscy liderzy opozycji, oprócz Grzegorza Schetyny. Lider PO tłumaczył, że spotkanie powinien prowadzić marszałek Sejmu Marek Kuchciński lub prezydent Andrzej Duda. Sytuacja ta miała także wpływ na konflikt między Nowoczesną a Platformą Obywatelską. Ostatecznie budżet został przyjęty przez Senat 11 stycznia, w związku z czym 12 stycznia opozycja zakończyła protest. Ustawa budżetowa skierowana została od razu do prezydenta Andrzeja Dudy, który podpisał ją 13 stycznia.

Źródło: WPROST.pl / Twitter