Poznań dofinansuje in vitro. „Nie robi tego rząd PiS, więc jako samorząd musimy przejąć ten obowiązek”

Poznań dofinansuje in vitro. „Nie robi tego rząd PiS, więc jako samorząd musimy przejąć ten obowiązek”

Para przed zabiegiem in vitro
Para przed zabiegiem in vitro Źródło:Fotolia / Photographee.eu
Prawie 2 mln złotych rocznie w ciągu czterech lat mają zamiar przeznaczyć władze Poznania na uruchomienie własnego programu in vitro - informuje „Gazeta Wyborcza”.

– Wsłuchujemy się w problemy i potrzeby mieszkańców. Nie robi tego obecny rząd, więc jako samorząd musimy przejąć ten obowiązek - deklarował Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, którego wypowiedź czytamy na portalu poznan.pl. 

Dyskusja nad tym czy Poznań będzie wspierał leczenie niepłodności metodą in vitro trwała od roku. Latem zaprezentowano główne założenia programu, zaś w grudniu Rada Miasta zabezpieczyła na ten cel środki w budżecie. Program obejmuje dofinansowanie do 100% kosztów leczenia, ale kwota ta jednorazowo nie może wynieść więcej niż 5 tys. złotych. Finansowanie kończy się, kiedy w wyniku leczenia parze objętej programem rodzi się dziecko. Nie ma przy tym znaczenia, czy parą jest małżeństwo. „Gazeta Wyborcza” podkreśla, że Poznań dofinansuje co najmniej jedną, ale nie więcej niż trzy próby zapłodnienia metodą in vitro. 

Przypomnijmy, że po tym, jak rząd PiS zrezygnował z ogólnokrajowej refundacji in vitro, samorządy postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce. Poznań będzie kolejnym miastem, który które zdecydowało się na znalezienie funduszy i refundację in vitro. Wcześniej takie decyzje podjęto w Częstochowie i Łodzi.

Czytaj też:
Kolejne miasto z samorządowym programem in vitro

Źródło: Gazeta Wyborcza / poznan.pl