Sędzia Wróbel na 3 lata przed końcem kadencji odchodzi z TK. Przenosi się do Sądu Najwyższego

Sędzia Wróbel na 3 lata przed końcem kadencji odchodzi z TK. Przenosi się do Sądu Najwyższego

Andrzej Wróbel
Andrzej Wróbel Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Andrzej Wróbel jest kolejnym sędzią, który zwolnił miejsce w Trybunale Konstytucyjnym. We wtorek przeszedł do Sądu Najwyższego.

Kadencja sędziego Wróbla miała skończyć się dopiero w roku 2020, jednak już teraz postanowił on opuścić Trybunał Konstytucyjny. We wtorek 24 stycznia prezydent Andrzej Duda powołał go na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego. Ustawa o SN przewiduje, że osoba, która zrzeka się urzędu sędziego SN, ma prawo powrotu, jeżeli przerwa w pełnieniu obowiązków sędziego nie przekracza dziewięciu lat. Korzystając z tej możliwości Krajowa Rada Sądownictwa, z inicjatywy Wróbla, przedstawiła prezydentowi wniosek o powołanie do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego.

Andrzej Wróbel nie ukrywał, że nie podobają mu się zmiany dokonywane w Trybunale Konstytucyjnym przezpolityków. Były prezes TK. Andrzej Rzepliński już 19 grudnia 2016 roku opisywał to w obrazowy sposób. – Ponieważ tu chodzi o władzę, o Polskę, to powiem, co nie tylko mnie powiedział: że jest zbrzydzony tym, jak się wybiera sędziów, z jaką pogardą wobec procedur i wobec tego, kto może do Trybunału trafiać – mówił Rzepliński w wywiadzie. Na łamach portalu prawniczego Lex.pl Wróbel ogłaszał też, że podjął działania zmierzające do złożenia rezygnacji z urzędu sędziego TK i powrotu do orzekania w SN. Po pozytywnej decyzji Krajowej Rady Sądownictwa wniosek trafił do prezydenta.

Na skutek decyzji Andrzeja Wróbla obecny Sejm będzie mógł wybrać już 8 sędziego TK. Za 5 miesięcy skończy się kadencja kolejnego z sędziów, dzięki czemu Prawo i Sprawiedliwość umocni swoją kontrolę nad Trybunałem. Już teraz posiada większość w głosowaniach.

Źródło: RMF FM