Alarm bombowy w polskim szpitalu. Wywołał go 76-latek

Alarm bombowy w polskim szpitalu. Wywołał go 76-latek

szpital fot. sudok1/fotolia.pl 
Dzwoniący poinformował, że w szpitalu wybuchnie bomba, po czym się rozłączył. Policjanci z Trzebnicy podejrzanego, który wywołał fałszywy alarm. Jak się okazało podejrzany znajdował się na jednym z oddziałów. Nie był w stanie wyjaśnić, dlaczego tak zrobił. Za fałszywy alarm bombowy grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Obornikach Śląskich, w wyniku przeprowadzonych działań, ustalili mężczyznę podejrzanego o powiadomienie o fałszywym alarmie bombowym w miejscowym szpitalu. Podejrzanym okazał się bezdomny mężczyzna w wieku 76 lat, który przebywał na jednym z oddziałów. Sprawca zadzwonił na numer alarmowy 112 i poinformował, że w szpitalu w Obornikach Śląskich wybuchnie bomba, po czym rozłączył się.

Operator niezwłocznie o tym fakcie poinformował Komisariat Policji w Obornikach Śląskich. W toku podjętych czynności ustalono, że numer telefonu, z którego wykonano połączenie, znajduje się w szpitalu, w którym miało dojść do wybuchu. Jak się okazało na miejscu był to telefon ogólnodostępny na jednym z oddziałów. Policjanci sprawdzili wszystkie pomieszczenia. Nie znaleźli jednak żadnego ładunku wybuchowego. W akcji oprócz policjantów, uczestniczyły również inne służby porządkowe.

Niezależnie od sprawdzenia budynku, funkcjonariusze prowadzili czynności operacyjne w celu ustalenia sprawcy fałszywego alarmu. Zgromadzony materiał oraz czynności, jakie przeprowadzili policjanci, doprowadziły do ustalenia sprawcy.

Mężczyzna przyznał się do powiadomienia o fałszywym alarmie. Nie był w stanie jednak powiedzieć, co nim kierowało. Przypomnijmy, że za fałszywy alarm bombowy w świetle obowiązujących przepisów, grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Policja