Wyciekła partyjna instrukcja dla posłów PiS. Wskazówki m.in. jak komentować sprawę imprez Misiewicza, wypadku z udziałem szefa MON czy „śledztw” Nitrasa

Wyciekła partyjna instrukcja dla posłów PiS. Wskazówki m.in. jak komentować sprawę imprez Misiewicza, wypadku z udziałem szefa MON czy „śledztw” Nitrasa

Jedno z głosowań w Sejmie; ławy rządowe i posłów PiS
Jedno z głosowań w Sejmie; ławy rządowe i posłów PiSŹródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Do internetu wyciekła partyjna instrukcja dla posłów Prawa i Sprawiedliwości wypowiadających się w mediach w weekend. I tak sprawa imprez Misiewicza ma być nazywana „błahą medialną wrzutką”, kotary w Sejmie to efekt działań kancelarii, „która może dokonywać zmian w wystroju”, a dwukadencyjność jest „szansą na ograniczenie układów”.

O partyjnej instrukcji poinformował jako pierwszy portal Polsat News. Jak podaje, z centrali PiS wysyłane są polityczne briefy do działaczy partii, które zawierają wskazówki, jak odnosić się do pewnych kwestii w mediach. Tym razem dokument „Brief specjalny do programów weekendowych 28-29.02.2017” wyciekł także do mediów.

Pierwsza część instrukcji - „Medialny atak na MON” - poświęcony jest wytłumaczeniu, jak komentować sprawę Bartłomieja Misiewicza. „Sprawę pana Misiewicza należy wyjaśnić, ale dziwi nas, że media traktują ten temat jako coś priorytetowego” – czytamy. Gdyby to nie wystarczyło, trzeba dodać: „Chcielibyśmy, żeby media nie zajmowały się błahymi tematami, lecz zajmowały się tym, co naprawdę ważne dla Polaków. O tym, jak wielką pomoc niesie program Rodzina 500+, o 100 zmianach dla firm, o płacy minimalnej i o minimalnej stawce godzinowej, o emeryturach, czy też o tym, że od początku roku każdy będzie mógł bez specjalnych zezwoleń wyciąć drzewo na swojej posesji. O tym się nie mówi”. Ponadto: „Opozycja zajmuje się medialnymi wrzutkami, bo nie mają pomysłu na Polskę, nie są w stanie zaproponować własnych rozwiązań i programu, nie mają pojęcia o problemach Polaków. Zapraszamy opozycję do wspierania dobrych pomysłów i dobrych zmian, które wprowadzamy” .

Co do kolizji z udziałem ministra Antoniego Macierewicza należy mówić, że sprawa jest wyjaśniana i że na szczęście nikt nie ucierpiał. „Dokładny przebieg zdarzenia jest ustalany. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, wydział ds. wojskowych” – czytamy.

Przechodzimy do tematu dwukadencyjności. Jak podkreślono, poleca się mówić, że jest to „szansa na ograniczenie układów, które mogły powstać przez lata w samorządach”. Warto przy tym dodać, że „nikt nigdy nie mówił, że chcemy skrócenia kadencji samorządów”. Dodano jeszcze wpis dotyczący działań opozycji w tym zakresie. „Jak działa PO na poziomie samorządów pokazała afera reprywatyzacyjna w Warszawie. Taśmy prawdy pokazały, jak PO działa w skali ogólnopolskiej, a afera reprywatyzacyjna jak na poziomie samorządu”.

Kolejnym punktem jest wystrój Sejmu. „Na pewno jakieś zmiany są potrzebne, by usprawnić prace Sejmu. Jest za wcześnie, by mówić, w jakim kierunku pójdą zmiany” – podkreślono między innymi i dodano wzmiankę o pośle PO Sławomirze Nitrasie. „Poseł Nitras, sejmowy celebryta, zamiast pracować na sali posiedzeń albo w komisjach znowu bawi się elektronicznymi gadżetami. Śledztwa posła Nitrasa są na poziomie śpiewów posłanki Muchy i prognoz przygotowywanych podczas Ciamajdanu przez PO. Poseł Nitras powinien wystąpić w "Tańcu z Gwiazdami"” – czytamy.

W dalszej części przeczytać można o Mariuszu Błaszczaku, leczniczej marihuanie („powinna być dostępna na receptę”), reformie edukacji i systemie sądownictwa.

Źródło: Polsat News / wprost.pl