Ustalenia biegłych ws. Wałęsy opisywane przez światowe media. O sprawie pisze m.in. „Washington Post”

Ustalenia biegłych ws. Wałęsy opisywane przez światowe media. O sprawie pisze m.in. „Washington Post”

Lech Wałęsa (fot. Facebook/Lech Wałęsa)
Zagraniczne media piszą o najnowszych badaniach polskiego Instytutu Pamięci Narodowej. Z opinii biegłych, którą zaprezentowano 31 stycznia na konferencji w Instytucie Pamięci Narodowej, wynika, że podpis widniejący na zobowiązaniu o podjęciu współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa z 21 grudnia 1970 roku został nakreślony przez Lecha Wałęsę.

„73-letniego Wałęsy nie było w Polsce, kiedy we wtorek historyk, prokurator i biegły sądowy przedstawili dowody na to, że pismo agenta o pseudonimie »Bolek« jest takie samo jak Wałęsy, byłego prezydenta i laureata Pokojowej Nagrody Nobla” – pisze „Washington Post”.

„W niedzielę, nie znając jeszcze dowodów w tej sprawie, Wałęsa podkreślił, że dokumenty są fałszywe. Powiedział, że to tragiczne, że ludzie uwierzyli w te zarzuty i zaznaczył, że prawda jest po jego stronie. Niektórzy krytycy rządu twierdzą, że osoba, która badała dokumenty jest upolityczniona i wykorzystano ją jako narzędzie do podważenia dorobku Wałęsy. Jeden z synów Wałęsy – Jarosław – powiedział, że jest przekonany, iż instytut jest tylko marionetką w rękach władz” – czytamy dalej.

Washington Post

„Polski Instytut Pamięci Narodowej przekazał we wtorek, że ma dowody na to, iż Lech Wałęsa, który poprowadził protesty i strajki, które wstrząsnęły rządami komunistycznymi w 1980 roku, był płatnym informatorem tajnej policji w 1970 roku. Instytut przekazał, że badanie pisma wykazało autentyczność dokumentów sugerujących, że Lech Wałęsa, który otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla i był prezydentem Polski, współpracował z władzą komunistyczną”– pisze z kolei angielski „Daily Mail”.

Daily Mail

Portal euronews.com przypomina natomiast konferencję Instytutu Pamięci Narodowej. „IPN stwierdził, że agent dostarczył przynajmniej 29 raportów, które podpisane były kryptonimem »Bolek«, od dawna przypisanych do Wałęsy. Nie wiadomo co zawierało się w tych raportach” – czytamy. „Odręcznie napisana umowa współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa z 21 grudnia 1970 roku została napisana w całości przez Lecha Wałęsę” – dodano.

euronews.com

„The Telegraph” z kolei pisze: „Polscy badacze mówią, że mają dowody, które nie pozostawiają wątpliwości co do tego, że Lech Wałęsa, który walczył o to, by uwolnić kraj od komunizmu, współpracował z tajną policją w 1970 roku (...) Instytut Pamięci Narodowej poinformował, że grafolodzy stwierdzili, iż Wałęsa napisał lub podpisał szereg tajnych dokumentów policyjnych”.

„Jednym z dokumentów jest odręczna notatka stwierdzająca zobowiązanie do współpracy i podpisana jest Lech Wałęsa. Bolek. Uważa się, że jest to pseudonim byłego prezydenta Polski” – czytamy w „The Telegraph”.

The Telegraph

Źródło: WPROST.pl