Nauczyciele obawiają się o swoje etaty. Minister uspokaja: Reforma edukacji zapewni tysiące nowych miejsc pracy

Nauczyciele obawiają się o swoje etaty. Minister uspokaja: Reforma edukacji zapewni tysiące nowych miejsc pracy

Anna Zalewska
Anna Zalewska Źródło: Newspix.pl / fot. TEDI
Minister edukacji Anna Zalewska mówiła na antenie radia RMF FM o tym, kiedy będą gotowe nowe podręczniki dla uczniów, a także czy w nowej podstawie programowej znajdzie się miejsce dla Lecha Wałęsy. Polityk PiS odniosła się również do pomysłu ZNP i opozycji, aby w sprawie zmian w edukacji zorganizować referendum

Minister edukacji zapowiedziała, że do końca czerwca będą gotowe podręczniki dla uczniów. – Podręczniki będą gotowe do końca czerwca. Jesteśmy po spotkaniu z wydawcami. To wydawcy, na podstawie podstaw programowych piszą podręczniki, a na podstawie podstaw programowych również nauczyciele piszą programy. Ponieważ w pełnej glorii i chwale wraca historia, a nauczyciele uczą się odwagi i dyskusji o prawdzie i fałszu, w związku z tym to oni będą podejmować decyzje, bo Lecha Wałęsy jak nie było, tak nie ma we wcześniejszych podstawach programowych – stwierdziła szefowa resortu edukacji dodając, że „w podstawie programowej było i jest »Solidarność« i jej bohaterowie”.

Zapytana o Lecha Wałęsę Zalewska stwierdziła, iż „trzeba tutaj zacytować prezesa IPN”. – To bardzo rozsądne zdanie, że dla jednych Wałęsa będzie bohaterem, dla drugich TW i nie jest to jedna prawda. To postać złożona i trzeba o niej w wieloraki sposób dyskutować. Ja historii uczyć nie będę. Zachęcam do odwagi historyków, dzieci potrzebują takiej odwagi, muszą znać fakty, po czym sami będą oceniać – podkreśliła.

„Jest to referendum bardzo polityczne”

– Tak, rzeczywiście jest to referendum bardzo polityczne. Tym bardziej zaskakujące, że jeszcze trzy lata temu właśnie referendum w sprawie gimnazjów, 6-latków oraz nauczania historii w szkołach zostało wyrzucone do kosza. PiS szło z określonym programem, odbyło się referendum w 2015 roku. W 2013 i 2014 roku głosowałam za referendum, dlatego teraz realizuję to referendum – mówiła Anna Zalewska na antenie RMF FM. Minister edukacji stwierdziła, że obecnie nie ma zebranych podpisów pod wnioskiem o referendum proponowane przez ZNP i opozycję. – Nie można co miesiąc mówić coś innego na temat systemu edukacji. Jeszcze raz przypominam - 80 procent rodziców zdecydowało, że sześciolatek uczy się w szkole. A my dotrzymaliśmy słowa i są pieniądze na sześciolatków, mimo że jest to zadanie własne – tłumaczyła.

Anna Zalewska zapowiedziała, że w ramach reformy edukacji powstanie około pięciu tysięcy nowych miejsc pracy w szkołach. – W szkole podstawowej, średnio jest 19 uczniów w klasie. W gimnazjum jest od 23 do 25. Prawo oświatowe mówi: przechodzimy tymi samymi klasami. Nikogo nie kumulujemy. Różnica, to właśnie dodatkowe oddziały a jeżeli dodatkowe oddziały i dodatkowe klasy to dodatkowe miejsca pracy – podkreśliła.

Źródło: RMF FM