Prokuratura wszczęła śledztwo ws. sędzi prowadzącej proces dot. śmierci ojca Ziobry

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. sędzi prowadzącej proces dot. śmierci ojca Ziobry

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło:Ministerstwo Sprawiedliwości
Prokuratura Regionalna w Katowicach wszczęła śledztwo w sprawie sędzi Agnieszki Pilarczyk. Chodzi o działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Oficjalny komunikat głosi, że autorem doniesienia na sędzię jest matka ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Sędzia Agnieszka Pilarczyk prowadzi proces w sprawie śmierci ojca Zbigniewa Ziobry. Przypomnijmy, sąd bada, czy mężczyzna zmarł na skutek błędu lekarzy. W poniedziałek 6 lutego Prokuratura Regionalna w Katowicach wszczęła śledztwo ws. prowadzącej proces. Jak czytamy, śledztwo wszczęto z art. 231 par. 1 kodeksu karnego, który stanowi: „funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

„Poszkodowanym jest w tym przypadku Skarb Państwa, reprezentowany przez Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, który zlecił uzupełniającą ekspertyzę. Zadaniem wszczętego w dniu 3 lutego 2017 roku śledztwa jest w szczególności ustalenie, w jakich okolicznościach doszło do kompletowania składu osobowego biegłych, mających wydać uzupełniającą opinię oraz przyznania przez sąd rażąco wysokiej skali kosztów tego dowodu, które znacząco przekraczały koszty ekspertyzy głównej, obejmującej ponad 10-krotnie więcej stron merytorycznej opinii i dodatkowe dokumenty. Wydatki te, były jednocześnie sprzeczne z praktyką sądową i doświadczeniem, ponieważ koszty ekspertyz wydawanych w podobnych sprawach o błąd medyczny nie przekraczają zwykle kilku, a w wyjątkowych przypadkach - kilkunastu tysięcy złotych. Wyjaśnienia wymaga ponadto kwestia, dlaczego jednoosobowy skład orzekający w procesie o błąd lekarski zdecydował o wypłaceniu biegłym wygórowanej kwoty, zanim minął termin na wniesienie uwag do ich ekspertyzy przez występujących w procesie oskarżycieli” – podkreśliła w komunikacie Prokuratura Regionalna w Katowicach.

Sędzia Pilarczyk zleciła przygotowanie opinii dotyczącej procesu leczenia ojca Zbigniewa Ziobry, która kosztowała 372 tys. zł. Ostatecznie, według niej, nie doszło do zaniedbań.

Śmierć Jerzego Ziobry

Jerzy Ziobro był leczony z powodów kardiologicznych. Zmarł 2 lipca 2006 roku. Miesiąc po jego śmierci Witold Ziobro złożył doniesienie w prokuraturze, wskazując na możliwe nieprawidłowości w sposobie leczenia. Prokuratura Rejonowa dla Krakowa Śródmieścia-Wschód wszczęła w tej sprawie śledztwo, dotyczące narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, niewłaściwego leczenia i zaniechania podstawowych badań, skutkiem czego była śmierć pacjenta. W marcu 2007 r. śledztwo przeniesiono z Krakowa do Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Świętokrzyskim. W czasie jego trwania media donosiły o naciskach na prokuratorów prowadzących sprawę. Zaprzeczali temu Zbigniew Ziobro, ówczesny minister sprawiedliwości, oraz kierownictwa prokuratur. W kwietniu 2008 r. prokuratura w Ostrowcu po raz pierwszy umorzyła postępowanie w tej sprawie, uznając, że lekarze i pielęgniarki nie narazili pacjenta, nawet nieumyślnie, na utratę zdrowia i życia, a śmierci pacjenta nie można było zapobiec.

W wyniku zażalenia rodziny, która dostarczyła m.in. uzyskane przez siebie opinie ekspertów zagranicznych, we wrześniu 2008 r. krakowski sąd uchylił decyzję o umorzeniu śledztwa i nakazał prowadzić je dalej. Uznał, że opinia uzyskana przez prokuraturę nie daje podstaw do merytorycznej oceny prawidłowości leczenia Jerzego Ziobry, jest niekonsekwentna i nie daje odpowiedzi na kluczowe pytania śledztwa. 20 czerwca 2011 r. Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu Świętokrzyskim ponownie umorzyła śledztwo.

Źródło: WPROST.pl