CBŚP rozbiła nielegalną fabrykę perfum. 28 osób w rękach policji

CBŚP rozbiła nielegalną fabrykę perfum. 28 osób w rękach policji

Podrabiane perfumy
Podrabiane perfumy Źródło:policja.pl
Funkcjonariusze zlikwidowali największą, nielegalną fabrykę perfum i zatrzymali 28 osób, spośród których 21 usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej jak również związane z naruszeniem prawa własności przemysłowej. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Do pierwszego zatrzymania doszło podczas przeładunku towaru. Policjanci zatrzymali kuriera i osoby trudniące się handlem podrobionym towarem. Funkcjonariusze CBŚP i Izby Celnej z Warszawy jednocześnie w 26 lokalizacjach powiatu pruszkowskiego i grodziskiego przeprowadzili akcję zatrzymań 28 osób, zamieszanych w proceder obrotu podrobionymi perfumami. W miejscowości Milanówek w powiecie grodziskim, policjanci trafili do nielegalnej rozlewni perfum, gdzie znajdowały się plastikowe kanistry z perfumami (z nazwami producentów), fiolki i maszyny do napełniania flakonów. Magazyny z gotowym towarem znajdowały się w miejscowościach Opacz Kolonia, Michałowice, Milanówek, Biskupice i Piastów. Tam funkcjonariusze zabezpieczyli podrobione perfumy znanych światowych marek. Policjanci i celnicy weszli również do drukarni, gdzie produkowane były opakowania, jak i do pakowalni podrobionych produktów, gdzie zabezpieczono 18 palet tzw. „poligrafii” - opakowań do konfekcjonowania kosmetyków. W miejscowości Biskupice oprócz nielegalnych perfum zabezpieczono ponad 7 tys. ubrań z podrobionymi znakami towarowymi producentów znanych światowych marek.

Policjanci w różnych miejscowościach na Mazowszu zatrzymali 28 osób związanych z przestępczym procederem. 21 z nich usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wprowadzania do obrotu towarów z podrobionymi znakami towarowymi. Z przestępczego procederu sprawcy uczynili sobie stałe źródło dochodu. Funkcjonariusze zabezpieczyli dwa samochody wartości ponad 300 tys. zł oraz około 100 tys. zł na poczet przyszłych kar. 

Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, sąd zastosował tymczasowe aresztowanie w stosunku do jednej osoby. Pozostałe podpisywać będą policyjny dozór. Sprawa jest rozwojowa. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań. Dalszy nadzór nad sprawą przejęła Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Źródło: Policja