Na pytanie, czy polski rząd boi się sankcji Bochenek odpowiedział, że nie, ponieważ są one „nierealne”. – To są trochę strachy na Lachy, podnoszone przez polityków z Brukseli. Nie wiem czemu one mają służyć – przyznał.
Bochenek stwierdził że problem wiceprzewodniczącego KE Fransa Timmermansa jest taki, że „w ogóle nie przyjmuje naszych merytorycznych argumentów”. – Brukselscy urzędnicy bardzo często nie znają naszych przepisów i zalecenia, które wcześniej do nas wysyłali były z błędami – wyjaśniał rzecznik rządu.
Czytaj też:
Prof. Legutko skrytykował Timmermansa. „Nie zna podstawowych faktów”
Nałożenie sankcji na Polskę niemożliwe?
Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker w wywiadzie udzielonym belgijskiemu dziennikowi „Le Soir” w listopadzie ubiegłego roku przyznał, że UE nie dysponuje realnymi możliwościami zastosowania sankcji wobec państw członkowskich, w przypadku których istnieją obiekcje co do przestrzegania zasad demokratycznych.
Czytaj też:
UE nie może nałożyć na Polskę sankcji? Zaskakująca deklaracja szefa KE
Co zalecała Komisja?
Wśród zaleceń Komisji Europejskiej dla Polski przedstawionych w ramach drugiego etapu procedury kontroli praworządności, znalazły się następujące wytyczne:
- Respektowanie i pełne włączenie do systemu prawa wyroków Trybunału Konstytucyjnego z 3 i 9 grudnia 2015 roku. Umożliwienie orzekania trzem sędziom Trybunału, nominowanym zgodnie z prawem w październiku 2015 roku przez poprzedni rząd. Odsunięcie od orzekania trzech sędziów wybranych niezgodnie z prawem przez obecny rząd;
- Opublikowanie i pełne włączenie orzeczenia TK z 9 marca 2016 roku, dotyczącego samego Trybunału Konstytucyjnego, łącznie z powiązanymi wyrokami i zadbanie o to, aby publikacja wyroków w przyszłości następowała automatycznie i niezależnie od żadnych decyzji władzy wykonawczej lub ustawodawczej;
- Upewnienie się, że jakakolwiek reforma ustawy o Trybunale Konstytucyjnym respektuje wyroki TK dotyczące Trybunału, włączając te z 3 i 9 grudnia 2015 roku oraz wyrok z 9 marca 2016 roku, a także w pełni bierze pod uwagę opinię Komisji Weneckiej. Tak samo upewnienie się, że efektywność Trybunału Konstytucyjnego jako gwaranta konstytucji nie jest podważana przez nowe przepisy - czy to z osobna, czy przez efekt połączenia regulacji;
- Upewnienie się, że Trybunał Konstytucyjny może badać konstytucyjność nowej ustawy o TK przyjętej 22 lipca 2016 roku, zanim wejdzie ona w życie. Tak samo jak upewnienie się, że osąd Trybunału w tej kwestii zostanie opublikowany i w pełni zastosowany.