Zdjęcia protestujących na stronie policji. Do sądu trafią pozwy

Zdjęcia protestujących na stronie policji. Do sądu trafią pozwy

Policja przed Sejmem 16 grudnia
Policja przed Sejmem 16 grudniaŹródło:Newspix.pl / Paweł Stępniewski
Jak dowiedziało się RMF FM, jeszcze w tym tygodniu do sądu powinny trafić pozwy osób, których zdjęcia opublikowano na stronie warszawskiej policji w związku z wydarzeniami przed Sejmem 16 grudnia.

Pozwy przygotowuje mec. Jarosław Kaczyński. Jak mówi w rozmowie z RMF FM, dotyczą one ochrony dóbr osobistych: prawa do wizerunku. Czego będą oczekiwać klienci mecenasa? – Na pewno na obowiązku zaprzestania dalszych naruszeń dóbr osobistych, na przeprosinach, na pokazaniu, że to jest działanie bezprawne. Żeby osoby odpowiedzialne za to musiały przeprosić. Przeprosić i powiedzieć, że zrobiły źle – mówi adwokat.

Mecenas nie wyklucza, że część jego klientów jako zadośćuczynienia domagać się będzie środków finansowych. Część może chcieć przekazania środków przez prokuraturę lub policję na cele społeczne. – Mając taką dolegliwość, następnym razem możliwe, że dwa razy się zastanowią przed publikacją takiego wizerunku – dodaje Kaczyński.

W połowie stycznia na stronie Komendy Stołecznej Policji pojawiły się zdjęcia ponad dwudziestu osób, które w nocy z 16 na 17 grudnia znajdowały się pod Sejmem RP. Jak wówczas informowano, sprawa miała związek ze śledztwem w sprawie wydarzeń związanych z naruszeniami porządku prawnego w dniach 16/17 grudnia 2016 roku przed gmachem Sejmu RP, a osoby, których wizerunki upubliczniono "mogą mieć związek z tymi zdarzeniami". Po wielu krytycznych komentarzach, rzecznik Prasowy Komendy Stołecznej Policji Mariusz Mrozek poinformował, że publikacja w internecie wizerunku demonstrujących odbyła się na polecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Źródło: RMF 24