Polski internet rozłożony „na części pierwsze”. Rządzi polityka, mężczyźni lubią „sprawy celebrytów”, Zalewska „debiutem roku”

Polski internet rozłożony „na części pierwsze”. Rządzi polityka, mężczyźni lubią „sprawy celebrytów”, Zalewska „debiutem roku”

Media społecznościowe, internet (fot. ilustracyjna)
Media społecznościowe, internet (fot. ilustracyjna) Źródło: Fotolia / Amir
SentiOne, firma zajmująca się monitorowaniem internetu, opublikowała raport za rok 2016. Wynika z niego jasno: polską sieć napędzają dyskusje o polityce, zostawiając w tyle nawet rozmowy o celebrytach, motoryzacji i modzie.

Social Index (czyli raport za cały rok 2016 w polskim internecie) powstał na podstawie prawie 22 mln wzmianek (komentarzy, postów, tweetów, zamieszczanych w sieci). Badane kategorie to: Finanse (sektor bankowy, ubezpieczeniowy), RTV (marki z branży elektronicznej), Motoryzacja, Żywność, Moda, Alkohole, Celebryci, Politycy, Zdrowie i Uroda, AGD, Napoje, Ecommerce (sklepy internetowe) oraz Telekomunikacja (sieci telefoniczne).

Jak wynika z raportu, – internautów mniej angażowały sprawy związane z kategoriami RTV i Motoryzacja (kolejne dwa największe działy). To, jak bardzo Polacy zaangażowali się w komentowanie spraw politycznych, można zauważyć na wykresie aktywności:

Rok 2016 w polskim internecie

Co, i kiedy, najczęściej wzbudza emocje

Tylko raz zdarzyło się, by o polityce nie pisano najwięcej – pod koniec wakacji, w sierpniu i na początku września. Z kolei styczeń, który obfitował w kilkanaście ważnych wydarzeń (wtedy też najwięcej pisano i mówiono o Trybunale Konstytucyjnym), był tym miesiącem, gdy o polityce pisano najwięcej.

O ile popularność kategorii Napoje (najwięcej wzmianek w sierpniu) jest zrozumiała, tak w tym miesiącu najwięcej pisano też o alkoholach (a nie w grudniu lub okresie karnawału). Z kolei w czerwcu pisano często o telekomunikacji (SentiOne tłumaczy to szukaniem ofert roamingowych przed wakacjami) i finansach (tutaj bardziej naturalny wydaje się okres rozliczania PIT, czyli koniec kwietnia, czy też grudzień, gdy Polacy szykują się na zakupy świąteczne i planują wydatki na kolejny rok).

O czym najchętniej dyskutują mężczyźni i kobiety

Co angażowało w 2016 roku?

Z raportu jasno wynika: ploteczki i sprawy celebrytów wcale nie cieszą się największą popularnością wśród kobiet – celebryci to druga kategoria, co do ilości wzmianek, wśród mężczyzn. Podział i hierarchia zainteresowań różnoraką tematyką można zobaczyć na poniższym diagramie:

Najlepsi z najlepszych

Za rok 2016, tylko na podstawie tego, jak na temat konkretnych osób czy marek, wypowiadali się internauci, można stworzyć kilka list „Top 10”. W przypadku marek polscy internauci najlepiej oceniali Allegro.pl (miejsce pierwsze), Nike (miejsce drugie) i Samsunga (miejsce trzecie).

Podobne zestawienie powstało na temat polityków: w tym wypadku ustalono „Top 10” wzmianek negatywnych. , na drugim miejscu zestawienia uplasowała się Beata Szydło, a podium zamknął Andrzej Duda. Kolejne miejsca przypadły: Donaldowi Tuskowi, Jackowi Kurskiemu, Antoniemu Macierewiczowi, Lechowi Wałęsie, Bronisławowi Komorowskiemu, Ryszardowi Petru i Krystynie Pawłowicz.

Choć premier Beata Szydła była drugim najczęściej negatywnie wspominanym politykiem w zestawieniu, jest też jednocześnie najlepiej postrzeganym przez internautów politykiem.

W kontekście polityków warto odnotować zwycięstwo minister edukacji Anny Zalewskiej w nietypowej kategorii: Top 5 debiutów. W rankingu dotyczącym popularności w sieci, to właśnie szefowa resortu edukacji zajęła pierwsze miejsce, notując awans o 208 pozycji i wyprzedzając m.in. Natalię Przybysz.

(miejsce pierwsze), a później: Margaret, Ewa Chodakowska, Magda Gessler i Anna Lewandowska. Natomiast , a kolejne: Michałowi Szpakowi, Filipowi Chajzerowi, Kubie Wojewódzkiemu i Maciejowi Stuhrowi.

Podsumowanie roku 2016 i comiesięczne raporty można znaleźć na stronie SentiOne: