Ludwik Dorn komentował decyzję szefa Ministerstwa Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza o wymianie 90 procent kadry oficerskiej Sztabu Generalnego. – W takich instytucjach nie dokonuje się tak masywnych zmian w tak krótkim czasie, bo się je niszczy i niszczy się też nasze relacje zewnętrzne. Sądzę, że w bardzo wielu istotnych sprawach - nie tych, o których mówi się na konferencjach prasowych, w deklaracjach ministrów - tylko w codziennych relacjach, we wszystkich wywiadach wojskowych, wśród wszystkich analityków naszych sojuszników, to patrzą na nas jak na ludzi mało zrównoważonych – podkreślił.
Dorn ocenił, że to jest jednoznaczne z utratą zaufania zagranicznych partnerów do rządu w Polsce. – Bo dla każdego niezależnie od opcji politycznej wymienić w rok 92 proc. składu Sztabu Generalnego to objaw niezrównoważenia - to budzi nieufność do ministra i do rządu – zaznaczył.
W środę, 22 lutego, odbyło się posiedzenie Komisji Obrony Narodowej, podczas którego klub Platformy Obywatelskiej miał wystąpić o informacje na temat odejść z wojska generałów i wysokich rangą oficerów. Niedługo przed rozpoczęciem posiedzenia zdecydowano, że zostanie ono utajnione, jednak MON informacje na temat sytuacji w armii udostępniło w oficjalnym komunikacie zamieszczonym na stronie resortu.