Śląsk: Zlikwidowano potężną fabrykę metaamfetaminy. Czterech Wietnamczyków zatrzymanych

Śląsk: Zlikwidowano potężną fabrykę metaamfetaminy. Czterech Wietnamczyków zatrzymanych

Policjant, zdjęcie ilustracyjne
Policjant, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia / fot. Radoslaw Maciejewski
Śląscy policjanci zwalczający przestępczość narkotykową zlikwidowali linię do produkcji metamfetaminy. Dzięki akcji na rynek nie trafi 55 tys. działek tego narkotyku. W nielegalnej „fabryce” zatrzymano czterech obywateli Wietnamu, którzy na ternie naszego kraju przebywali nielegalnie.

Na wniosek policji i prokuratury będziński sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu dwóch mieszkańców powiatu zatrzymanych w ostatnim czasie w związku z popełnionymi przestępstwami narkotykowymi. Jeden z mężczyzn odpowie za posiadanie ponad kilograma amfetaminy. W mieszkaniu drugiego śledczy znaleźli prawie 1,5 kg amfetaminy, kilogram kokainy oraz marihuanę. 34-latek odpowie także za udzielanie innym osobom środków odurzających.

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową zlikwidowali nielegalne laboratorium, w którym produkowano metamfetaminę. Narkotyk ten wytwarzany był na bazie pseudoefedryny, która w medycynie dodawana jest między innymi do leków o działaniu przeciwbólowym. Podczas akcji katowiccy stróże prawa zabezpieczyli metamfetaminę, z której można było przygotować 55 tys. porcji tego narkotyku. Poza metamfetaminą, w miejscu nielegalnej produkcji śledczy zabezpieczyli również linię produkcyjną, substancje chemiczne oraz prekursory niezbędne do wytwarzania kolejnych porcji metamfetaminy.

Wartość towaru, który znaleźli policjanci, szacowany jest na kwotę przynajmniej 100 tysięcy złotych. W nielegalnej „fabryce” stróże prawa zatrzymali czterech mężczyzn, którzy zajmowali się wytwarzaniem narkotyku. Są to obywatele Wietnamu w wieku od 16 do 40 lat. Żadna z zatrzymanych osób nie posiadała przy sobie dokumentów potwierdzających legalność pobytu na terenie naszego kraju.

Mężczyźni usłyszeli już zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani, natomiast 16-latek został umieszczony w schronisku dla nieletnich. Nielegalne wytwarzanie znacznych ilości narkotyków stanowi zbrodnię, co zagrożone jest karą nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Policja